Korzystając z długich zimowych wieczorów zadałem sobie mały trud wyszukania i pokazania obrazów przedstawiających tematykę tatrzańską. Okazało się że jest tego całkiem sporo.
Myślę, że te pokazane zachęcą niezdecydowanych do wędrówek po Tatrach - na mojej stronie wirtualnie, a później podczas rzeczywistych wędrówek.
Na początku szczegółowiej przedstawię dwóch pierwszych propagatorów Tatr jakimi byli: Jan,Kanty,Walery Eljasz-Radzikowski oraz Niepomucen Głowacki.
Jan,Kanty,Walery Eljasz-Radzikowski urodził się 13 września 1840r w Krakowie, zmarł w roku 1905. Po ukończeniu nauki w Szkole Wydziałowej a następnie Gimnazjum oraz Szkole Realnej. Podjął studia w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. Kontynuował dalsze studia w Akademii Sztuk Pięknych w Monachium.
Już w czasie studiów wraz z kolegą Aleksandrem Kotsisem często bywali w Tatrach wykonując wiele szkiców i malując pejzaże.
Obaj stali się zagorzałymi zwolennikami Tatr, a sam Eljasz Radzikowski jest uważany za prekursora turystyki tatrzańskiej.
Obraz pokazany po lewej stronie znajduje się w Galerii Sztuki Polskiej XIXw w Sukiennicach Kraków.
Został podarowany przez Felicjana Faleńskiego w 1919r.
Przedstawia turystów i przewodników przed naturalnym schronem (kolebą, kolibą) w Tatrach w Dolinie Czeskiej zwanej obecnie Ciężką.
Schron ten odkrył w latach sześdziesiątych XIXw ksiądz Józef Stolarczyk proboszcz zakopiańskiej parafii. Ksiądz Stolarczyk był miłośnikiem Tatr a zarazem uważany jest za jednego z pierwszych taterników.
Obecnie leżąca po stronie słowackiej Dolina Ciężka (jest to odnoga Doliny Białej Wody) jest zamknięta dla ruchu turystycznego.
Eljasz-Radzikowski był autorem wielu szkiców i obrazów o tematyce tatrzańskiej oraz wydał w roku 1870 jeden z pierwszych przewodników tj. "Ilustrowany przewodnik do Tatr, Pienin i Szczawnic.
Jak sama nazwa przewodnika wskazuje był przez autora pięknie ilustrowany. Poniżej pozwalam sobie pokazać kilka z tych ilustracji umieszczonych w cytacie jednego z rozdziałów z tego przewodnika.
Czarny Staw Gąsienicowy.
Każdemu
dostępny a bardzo uroczy Staw Czarny położony u stóp Kościelca, Małej
Koszystej i Granatu, słynie z piękności i w tym względzie współubiega
się z Morskiem Okiem. Zwiedzenie Czarnego Stawu potrzebuje koło 8
godzin, stosownie do sił podrożnych, t. j. wyszedłszy z Zakopanego o 7
godzinie rano, powolnym krokiem dojdzie się około 11 godziny nad brzeg
stawu, gdzie zabawiwszy kilka godzin a na powrót obliczając 3 godziny,
to koło 4 godziny po południu można stanąć w chacie Zakopiańskiej. Ze
środka Zakopanego t. j. od kościoła droga wiedzie ku kuźnicom przez las
ciągle pod górę aż do doliny Bystrej, której bok wschodni tworzy Nosal (3746′[1]), bok zachodni Krokiew (4264′[2]).
Następnie wśród kuźnic i domostw zamieszkałych przez górników i
oficyalistów dworskich, szeroką drogą zuzlami wysypaną, przychodzi się
do miejsca, gdzie z żelaza ulane i wystawione pomniki arcyksiążąt
austryackich przez Homolaczów, właścicieli Zakopanego, świadczą o ich
usposobieniu. W dali słychać i widać białe spienione potoki, co
poruszają wszystkie kuźnice, naokół zaś od wschodu z Nosalem styka się
lesisty Nieborak (4089′[3], dalej podobny jemu Boczań, od południa stérczy czoło Jaworzyńskie (3780′[4]), a po nad niém wznoszą się turnie Kasprowego Wierchu (6324′[5]) a od zachodu Kalatówki (3652′[6]).
Koło dworu trzy dróżyny się rozchodzą, jedna na wschód, która wiedzie
do Stawów Gąsienicowych, druga od południa do doliny Jaworzynki, trzecia
na zachód do Kalatówek i na polanę Kondracką.
Aż dotąd można dojechać wózkiem oszczędzając sobie milę drogi[7]
w górę ciągle, dalej minąwszy po kładce lub po mostku szumny potok
Bystrej, prowadzi dróżyna i ścieżka kręcąca się w zygzak aż na wierch
Boczania. Ścieżka jest krótsza i prostsza, ale bardzo bystra i śliska,
zwłaszcza w czasie suchym.
Ten właśnie kawałek drogi od źródła wybornej
wody +4⋅4° (3219′)[8]
przez las najprzykrzejszy w całej wycieczce, bo się trzeba piąć po
zboczu bardzo bystrém i śliskiém z powodu powłoki, którą tworzy warstwa
szpilek świerkowych opadających rok rocznie. Napowrót
dążąc tedy na dół, bardzo ostrożnie trzeba schodzić, aby nóg nie
powykręcać na sterczących korzeniach z pomiędzy tej śliskiej
powierzchni, a jeśli noc zaskoczy, to wielka bieda to miejsce przebywać.
Wyszedłszy
przecie na grzbiet, idzie się nim ciągle wśród lasu aż do ścieżki po pod
szczytem Opaleńca wiodącej po skale wapiennej lub usypisku po nad
Upłazem Skupniowym, mając pod stopami dolinę Olczyską, zamkniętą od
północy dwoma wierchami Kopieńców (niższy 4098′, wyższy 4248′[9]), z niej dolatuje szum dzikiego Olczyskiego potoku.
Z grzbietu
Opaleńca wchodzi się na źwirową ścieżkę pochyłą po zboczu Kopy Królowej
po nad dolinką Jaworzynki. Czuby trawiaste, które tu mijamy, nazywają
się Królowemi Kopami (północna 4887′[10])
od Króla, włościanina, ich właściciela. Widok ztąd piękny, szczególnie
na zachód ku Giewontowi, gdzie widać wszystkie rozpadliny, któremi
wychodzi się na Giewont, na Kopę Kondracką itd.
Następnie
stajemy na pięknej polanie rozłożonej po pod Kopą Magóry na hali
Królowej, zkąd naraz nam się odsłania pasmo nagich turni, tu i owdzie
ośnieżonych, począwszy od Wielkiej Koszystej aż do Świnnicy, poniżej
zalega całą masą las dolinę Suchej Wody. Po za nią stérczący grzbiet
Żółtej Turni kryje za sobą dolinę Pańszczycę, co się rozłożyła między
Wielką a Małą Koszystą. — Żółtą Turnią nazywają część Małej Koszystej, występującej naprzód ku Suchej Wodzie a pokrytej jasno żółtym porostem, co tej turni nazwę dało.
Na północ i na
wschód rozwija się przed oczami wielki przestwór uroczej krainy, jest
to dolina czyli Podhale Nowotarskie, z swoją stolicą, z swemi wioskami,
lasami, rzekami, w całej swej rozległości po Beskidy i Pieniny. Cudownie
tu się to wszystko jakoś przedstawia, zwłaszcza gdy słońce oświeci
Karpaty, które gdzieś giną w dali, uprowadzając wśród siebie wody
tatrzańskie w korycie Dunajca, co pieni się i szumi, gdy płynie w czas
zwykły, a strasznym się staje, gdy wzbierze. — Bystre oko dostrzeże
Czorsztyna ruiny i słynne Pieniny. Jedném słowem trzeba przyznać, że już
ten sam widok wart trudów, aby się tu dostać.
Hala Królowa
leży w granicy kosodrzewiny, która tu kępami porosła, bujno ozdabia
zieloną murawę. Dawniej był tu pierwszy na tej drodze szałas owczy i
krowi, lecz się z nim przeniosła osada w dolinę Stawów Gąsienicowych.
Nim się
spuścimy ku szałasom, zauważyć trzeba osobliwość, dającą do myślenia,
zkąd się wzięły ogromne złomy granitu na wapiennej górze, spojrzawszy
zaś na dół w dolinę, widać pas brązowej barwy piaskowca tatrzańskiego,
co pośredniczy łączeniu się granitu z wapieniem.
Im dalej
postępujemy, tém wspanialej występują najwyższe szczyty łańcucha Tatr
Nowotarskich, a mianowicie od wschodu najprzód Wielka Koszysta (7047′[11]), a równinka przedzielająca ją od Buczynowych Turni, nazwana Krzyżném (6846′[12]), słynie z cudownego widoku, dalej Granaty (środkowy szczyt 7090′, południowy 7101′[13]), rdzeń ich główny zasłania Mała Koszysta (6631′[14]), Czarne Ściany, zwane od strony południowej Kozim Wierchem (7316′[15]),
Zawratowa Turnia zachodzi po za Zmarzły Szczyt, który się łączy z
występującym ku nam Kościelcem; dalej imponująca, ogromna, goła skała,
ostrościęta, śniegiem ozdobiona, to Świnnica, w całém pasmie
Nowotarskiém szczyt najwyższy (7395′[16]), zachodni grzbiet dalszy tworzy przełęczą oddzielona od Świnnicy Pośrednia Turnia (6845′[17]), Skrajnia Turnia (6630′[18]) i przełęcz Liliowe (6165′[19]), którędy się idzie na Świnnicę.
Kościelec z
Małą Koszystą łącząc się spodem, stanowią groblę, porosłą kosodrzewem,
która kryje za sobą cel naszej obecnej podróży, Staw Czarny (5263′[20]),
do którego ztąd mamy jeszcze całą godzinę drogi. Wreszcie przychodzimy
na dolinę Stawów Gąsienicowych, która wygląda na osadę coraz więcej
zabudowywaną przez górali z familii Gąsieniców, właścicieli tej hali, a
której miano od siebie nadali. Żętycy, sera
owczego, mléka wybornego słodkiego i kwaśnego jest tu poddostatkiem i
taniej niż gdzieindziej, bo w sprzedaży konkurencya znaczna. Las poniżej, zalegający dolinę Suchej Wody, należy do p. Ad. Uznańskiego, właściciela dóbr Poronina i Szaflar, obywatela chętnego każdej dobrej sprawie.
Od szałasu nowego, porządnego (4973′[21]),
będącego własnością Macieja Sieczki (gdzie zanocować można w razie
potrzeby bardzo wygodnie wobec innych szałasów); na dół się spuszczać
trzeba, minąwszy potoczek płynący ze Stawów Gąsienicowych ścieżką wśród
granitowych głazów, często bardzo pięknej barwy różowej, i wśród bujnej
kosodrzewiny podążając napotkamy potok z Czarnego Stawu wypływający.
Ścieżka znów wiedzie pod górę po mchach, borowinach, a wśród kosodrzewu
stérczy jeszcze kilka limb, t. j. drzew z rodzaju cedrów, które są
szczątkami z mnóstwa dawniej rosnących w Tatrach tych pięknych a bardzo
użytecznych drzew. Dopuszczono wyniszczenia limb, a nie postarano się,
aby je na nowo zasiać.
Niżej, gdzie
się kończy granica lasów, widać wichrem zmrożone świerki białe, jak
szkielety, potęgujące dzikość górskich wyżyn. W trzy kwadranse od
odejścia od szałasów Gąsienicowych stajemy nad słynnym Czarnym Stawem
Gąsienicowym, który się, jak zwykle jeziora tatrzańskie, nagle ukazuje,
bo zdołu do nich dochodzimy.
Staw ciemnej, granatowej barwy, dla tego Czarnym zwany, zajmuje znaczną przestrzeń, 31 morgów 1168° □[22] na wysokości 5263′, a więc wyżej o 803′[23] niż Morskie Oko, a co do rozległości czwarte mu przypadło miejsce w całych Tatrach. Wielkich głębin jego przeźroczystej wody nie ożywia żadna ryba[24], powierzchnią zaś urozmaica blisko wschodnio-północnego brzegu stércząca wyspa porosła piękną zielonością. Kształt
Czarnego Stawu jest trójkątny, ku północy rozwarty, ku południowi
zwężony; w północnym brzegu ma odpływ, który jest początkiem Porońca, co
wpada w Poroninie do Białego Dunajca. W źwierciadlanej powierzchni
Czarnego Stawu odbijają się malowniczo okoliczne turnie, zwłaszcza
Kościelca, który tu w wodzie nurza swe stopy, a na okół piętrzą się gołe
ogromne skały, straszące swoją dzikością, od zachodu turnia z
podobieństwa do kościoła Kościelcem zwana, z którą łączy się Zmarzły
Szczyt, w głębi za niemi turnia Zawratowa, dalej Czarne Ściany z
wierzchem ściętym, następnie dwa Granaty, od zachodu Mała Koszysta, na
północ zaś wyłom ku Beskidom z widokiem otwartym po nad grzbietem
Magóry.
Patrząc ztąd
na ten zastęp olbrzymich turni przed nami się od południa wznoszący,
wydaje się on niedostępnym i niemożliwym do przebycia, a jednak tędy
wiedzie droga do Morskiego Oka przez jedyne przejście, Zawratem nazwane;
podróżni śmielsi drapią się po usuwających się pod nogami piargach, nim
staną na wierchu Zawratu, którego od Czarnego Stawu nie widać, bo się
kryje po za Zmarzły Szczyt złączony z Kościelcem. Koło tego stawu idzie
się także na szczyty Granatów tą samą drogą co na Zawrat, aż do Zmarzłego Stawu, odkąd ścieżka skręca się na wschód po nad dolinkę Nad Zmarzłym (6101′[25]).
Urocza
piękność Czarnego Stawu wprawić każdego musi w zachwyt, gdy słońcem
oświecony roztoczy swe wdzięki przed oczyma wielbiciela dziewiczej
górskiej przyrody, ustępując jedynie Morskiemu Oku pierwszeństwa w tym
względzie, że nie ma brzegów strojnych w świerki i limby, bo leży wyżej
od niego, i że okalające go turnie są niższe niż nad Rybiem Jeziorem.
Dla
przyjemności gości zbudowali tu r. 1867. dwaj znani przewodnicy Wala i
Sieczka tratwę z niemałym trudem, bo drzewo musieli zwłóczyć z dołu na
górę; wiosła przechowywują juhasy z szałasu Macieja Sieczki, których
gościom chętnie użyczają i zawsze gotowi są do wiosłowania. Drzewa
dostarczył uprzejmie A. Uznański, dziedzic dóbr Szaflar i Poronina.
Byłoby bardzo do życzenia, aby na wszystkich większych stawach
tatrzańskich były wygodne tratwy, boby się przydały nietylko dla
przyjemności zwiedzających, ale też w celach naukowych, albowiem tylko
Rybie (Morskie Oko) jest zmierzone, acz niedokładnie; z innych stawów
tatrzańskich ani jednego nie jest znana głębokość, ciepłota wody na dnie
i t. p. Wszakże nietylko zbudowanie tratwy, ale i naprawianie wymaga
nakładu pieniężnego.
W tym celu za poradą niektórych gości za pożyczenie
wioseł i za wiosłowanie postanowiono od każdej osoby
żądać po 10 centów. Pieniądze zaoszczędzone miały służyć nietylko do
utrzymywania tratwy w dobrym stanie, ale także do zbudowania wygodnego
domku na brzegu stawu. Żeby zaś przekonać czytelników jaką to u nas
ocenę znajdują zabiegi dla ogólnego pożytku czynione, nie można
przemilczeć następującego zdarzenia:
Wnet po
zbudowaniu tratwy na Czarnym Stawie przyszło kilkoro gości w
towarzystwie pewnego urzędnika leśnego z kuźnic zakopiańskich ku
stawowi. Zobaczywszy tratwę, żądali wioseł i kazali się wozić po stawie.
Gdy się to skończyło, wiosłujący juhas prosił o owe 10 centów, zamiast
których biedny góral oberwał po skórze od owego oficyalisty leśnego.
Niezawodnie przejęty kozackim duchem swego państwa sądził, że tratwę dla
nich zbudowano. Echo nad Czarnym Stawem jest bardzo piękne, bo głos odbija się kilkakrotnie o ścianę Kościelca. Kto zwiedził
Czarny Staw Gąsienicowy, ten może mieć dobre wyobrażenie o piękności
jezior tatrzańskich zwłaszcza, gdy po Morskiem Oku i Czarnym Stawie po
nad niem ten właśnie tu opisany jest najpiękniejszy.
Wycieczka do
Czarnego Stawu Gąsienicowego nie wymaga całego dnia, i właśnie dla tego
ma się dosyć czasu do rozporządzenia, można się bez żadnej troski o
powrót zabawić nad tém cudowném jeziorem do 5. godziny, bo dobra dróżyna
wiedzie ztąd do kuźnic, lecz broń Boże na noc zwlekać powrót, gdyż w ciemnościach nawet najlepsza droga w górach jest niebezpieczną, a cóż dopiero taka jak przez Boczań.
Kto się z osób
nie czuje na siłach lub nie ma odwagi drapać się na Świnnicę, a chce
zwiedzić wszystkie ośm Stawów Gąsienicowych, które się właśnie napotyka w
drodze na tę turnię, niech tak się urządzi z całą wycieczką, aby w
jednym dniu Staw Czarny, Stawy Gąsienicowe zobaczył i z Liliowego Tatrom
Liptowskim się przypatrzył.
W tym celu trzeba się przygotować na
półtorej godziny utrudzającej mocno drogi wiodącej bezustannie pod górę
od szałasów Gąsienicowych na Liliowe, godzinę najmniej na odpoczynek i
napojenie się widokiem z grzbietu dzielącego Węgry od Polski, skąd świat
tatrzański cudny, uroczy, swoją potęgą upokarzający, przedstawia się w
pełni. Po opis tej drogi odsyłam do rozdziału skreślającego wycieczkę na
Świnnicę.
W razie chęci
odbycia podróży do Czarnego Stawu wraz ze zwiedzeniem Stawów
Gąsienicowych, trzeba wyjść z Zakopanego o 6. godz. rano, koło 9. stanąć
po nad szałasami Gąsienicowemi, nie schodząc do nich na dół, lecz górą
zdążać na Liliowe, tutaj przybywszy koło 10½, godz. nasycić się cudnym
widokiem choć całą godzinę, koło 2. godz. przybyć nad Staw Czarny,
zabawić tam do 4. godz., a w ten sposób pozostanie dosyć czasu na powrót
do Zakopanego koło 7. wieczorem.
Tyle o tym pięknym przewodniku po Tatrach. Zachęcam do przeczytania - nawet po 150 latach od wydania można według niego wędrować po Tatrach. Oczywiście pomijając dojazd furmanką z Krakowa.
Radzikowski podczas wędrówek na swych obrazach uwieczniał krajobraz Tatr - oto jeszcze kilka z nich:
Jan,Kanty,Walery Eljasz-Radzikowski - "Giewont", 1878, olej na tekturze, 16,4x21,5cm, Muzeum Tatrzańskie Zakopane.
Jan,Kanty,Walery Eljasz-Radzikowski -"W Tatrach", 1895, Muzeum
Narodowe Kraków.
Jan,Kanty,Walery Eljasz-Radzikowski -"Morskie Oko", 1881, Muzeum Tatrzańskie Zakopane.
Głowacki Nepomucen urodził się w 1802 r. w Krakowie, zmarł w 1847 r. Studiował w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie, również w Akademiach w Pradze, Monachium i Wiedniu - był jednym z pierwszych malarzy ukazujących piękno Tatr.
Głowacki Nepomucen - "Dolina Kościeliska w Tatrach", 1840, Muzeum Narodowe,Wrocław.
Po ukończeniu nauki w roku 1828 powrócił do Krakowa w którym mieszkał aż do śmierci. W pierwszym okresie uczył rysunku i malarstwa w Liceum św.Anny, a następnie został profesorem w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych gdzie uczył studentów w zakresie malarstwa pejzażowego.
Był malarzem wszechstronnym - malował portrety, architekturę Krakowa oraz pejzaże (Krakowski Barbakan, Krajobraz z Ojcowa, Zarzecze)
Głowacki Nepomucen - "Łomnica (Szczyt Łomnicki)", 1836-40, akwarela,ołówek na papierze,40,8x55,5cm,Zakład Narodowy im. Osolińskich, Wrocław.
Jednak najwięcej poświęcał czas na odbywanie podróży w Tatry i malowanie górskich krajobrazów pokazujących piękno przyrody, gór wraz z ich grozą ale również malowniczością.
Głowacki Nepomucen - "Widok Tatr z Poronina (Widok z Galicowej Grapy)", 1836, olej na płotnie naklejony na tekturze,35x46,5cm, Muzeum Okręgowe, Toruń.
Szczególnie upodobał sobie krajobrazy z okolic Morskiego Oka ukazując je o różnej porze roku i o różnej porze dnia, przy różnym oświetleniu. Przykładem są trzy poniższe obrazy tego samego motywu, malowanego z tego samego miejsca lecz o różnej kolorystyce.
Głowacki Nepomucen - "Morskie Oko", 1837, olej na płótnie, 57x48cm, Muzeum Narodowe, Kraków.
Głowacki Nepomucen - "Morskie Oko w Tatrach", Muzeum Narodowe, Kraków
Głowacki Nepomucen - "Morskie Oko", 1837, olej na kartonie naklejonym na płótnie, 57,5x46,5,Muzeum Okręgowe, Tarnów.
Na swych obrazach często pokazywał górskie potoki, które tak pięknie tworzą kaskady, progi i kotły wodne. Wcale mu się nie dziwię bo sam jestem zawsze zauroczony ich szybkim nurtem, szumem i w czasie wędrówek robię dużo fotek.
Głowacki Nepomucen - "Potok górski", ok.1840, olej na kartonie, 35,1x42,5cm, Muzeum
Śląskie, Katowice.
Wiele obrazów Jana,Nepomucena Głowackiego zawiera widoki z Doliny Kościeliskiej, w której założył nawet swoją pracownię gdzie malował bezpośrednio z natury.
Głowacki Nepomucen - "W Dolinie Kościeliskiej", 1840, olej na tekturze, 17x15cm,
własność prywatna.
Swoje pejzaże malował przeważnie techniką olejną oraz akwarelami, z dużą dbałością o szczegóły.
Głowacki Nepomucen - "Łomnica w chmurach", ok.1845, olej na płótnie, 20x27cm, Zakład Narodowy im. Osolińskich,Wrocław.
Głowacki Nepomucen - "Widok na Giewont (Dolina Strążycka w Tatrach)",?, olej na desce, 8,5x11,8cm, Muzeum Podlaskie,Białystok.
Na obrazach Głowackiego wzorowali się następni malarze tego okresu biorąc je z kanon sztuki malarstwa pejzażu górskiego, a motywy widoczne na jego obrazach były przez innych najczęściej powtarzane co można obejrzeć na obrazach w dalszej części tej relacji.
Waleremu Eljaszowi-Radzikowskiemu i Nepomucenowi Głowackiemu poświęciłem trochę więcej opisu z przyczyn oczywistych - to oni byli pierwszymi krzewicielami wiedzy o Tatrach pokazywanych w postaci fotografii, obrazów czy też przewodników po górach.
Inni szli ich śladami - oto oni:
Leon Wyczółkowski (1852-1936)
Wyczółkowski Leon -"Giewont o zachodzie słońca", 1898, olej na płótnie, własność prywatna.
Wyczółkowski Leon -"Mnich nad Morskim Okiem",1904, pastel na
kartonie,95,5x69cm,Muzeum Narodowe, Kraków.
Wyczółkowski Leon -"Morskie Oko z Czarnego Stawu", 1905, pastel, Muzeum Narodowe, Poznań
Wyczółkowski Leon -"Mnich nad Morskim Okiem",1904, pastel, 99x70, Muzeum
Narodowe, Kraków.
Wyczółkowski Leon -"U Wrót Chałbińskiego", 1905, pastel na kartonie, 80x100cm,Muzeum Narodowe,Kraków.
Wyczółkowski Leon -"Zamieć u stóp Mnicha, ?, pastel na kartonie,90x70cm,
własność prywatna.
Wyczółkowski Leon -"Morskie Oko", ok.1909,pastel na papierze, 53x73cm, własność prywatna.
Wyczółkowski Leon -"Limba na tle Mnicha", 42,5x34cm,
kredka,pastel,gwasz,papier.
Wyczółkowski Leon -"Szałasy w śniegu", 1906, 43,5x56, płótno.
Wyczółkowski Leon -"Tatry"
Wyczółkowski Leon -"Mgły nad Morskim Okiem", 1904,pastel,
tektura, 99x68,5cm.
Wyczółkowski Leon -"Tatry" 1905,30x50,5cm,olej,tektura.
Wyczółkowski Leon -"Czarny Staw",1907, 50x70cm, pastel, tektura.
Wojciech Gerson (1831-1901)
Gerson Wojciech - "Szałas nad Czarnym Stawem w Tatrach" papier,
12x17,5cm, własność prywatna.
Gerson Wojciech -"Krajobraz tatrzański",po 1894, olej na tekturze, 24x33,8cm,Muzeum Narodowe,Warszawa.
Gerson Wojciech -"Krajobraz tatrzański", 1893, ołówek,akwarela,papier, 37x28,5cm,
Muzeum Narodowe Szczecin.
Gerson Wojciech -"Czarny Staw pod Kościelcem w Tatrach", 1888.
Gerson Wojciech -"Zwał Skalisty w Dolinie Białej Wody w Tatrach", 1892, olej na płótnie,80,5x69cm,Muzeum Narodowe, Warszawa.
Gerson Wojciech -"Wyschnięty potok w Tatrach",1893,olej na płótnie,
115x77,5cm,Muzeum Narodowe,Warszawa.
Gerson Wojciech - "W Tatrach", 1860, akwarela, papier, 17,3x19,6cm, Muzeum Narodowe,Warszawa.
Gerson Wojciech - "Pejzaż górski", 1898, olej na płótnie, 25,5x30,5cm, Muzeum Okręgowe, Toruń.
Stanisław Gałek (1876-1961)
Gałek Stanisław- "Mgły nad Czarnym Stawem",olej na tekturze,50x35cm,
własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Morskie Oko", 1927, olej na płótnie, 57x77cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Na tatrzańskiej hali", olej na płótnie, 57,5x77,5cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Nad Czarnym Stawem Gąsienicowym", olej na tekturze, 30,2x39,8cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Nad Morskim Okiem",olejna płótnie, 57x77,5cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Pejzaż tatrzański",1903,olej na płótnie, 34x36,5cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Śniegi nad Czarnym Stawem Gąsienicowym", olej na tekturze, 27,5x36,5cm,własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Tatry", olejna tekturze, 48,5x33cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"W dolinie Stawów Gąsienicowych", olej na tekturze, 33x41,6cm, własność prywatna.
Gałek Stanisław-"Zima - wiatr halny", 1922, olej na płótnie, 50x70cm, Muzeum Okręgowe, Bydgoszcz.
Gałek Stanisław - "Przełęcz Goryczkowa",1901,olej na tekturze, 28x36cm,Muzeum Tatrzańskie,
Zakopane
Gałek Stanisław - "Wiosna w Tatrach-Krokusy",?,olej na tekturze,23x30cm,własność prywatna
Gałek Stanisław - "Czarny Staw nad Morskim Okiem",
olej na tekturze,29x37,5cm,Muzeum Tatrzańskie,Zakopane.
Gałek Stanisław - "Wiatr Halny",1928,akwarela,papier, 15x18,8cm,Muzeum Tatrzańskie,
Zakopane.
Gałek Stanisław - "Poburzy-Hala Gąsienicowa",1927,olej na tekturze,46x61cm,Muzeum Tatrzańskie,Zakopane.
Gałek Stanisław - "Jezioro w górach (Limba)",ok.1920,
olej na tekturze,38x29,5cm,Muzeum Narodowe,Warszawa.
Gałek Stanisław - "Góry-szary dzień w Tatrach",1913,olej na płótnie,74x96cm, Muzeum
Okręgowe,Bydgoszcz.
Gałek Stanisław - "Morskie Oko", 1910, olej na płótnie,
96x71cm,własność prywatna,depozyt Muzeum Tatrzańskie.
Gałek Stanisław - "Kasprowy Wierch", 1902, olej na płótnie naklejony na tekturę,
29x35cm, Muzeum Tatrzańskie, Zakopane.
Gałek Stanisław - "Morskie Oko", 1909, olej na płótnie, 71x71cm,
własność prywatna.
Stefan Filipkiewicz (1879-1944 )
Filipkiewicz Stefan - "Tatry w zimie",ok.1922, olej na sklejce,
35x50cm, własność prywatna.
Filipkiewicz Stefan - "Widok Tatr", 1904, olej na płótnie, 80x69cm, Muzeum Narodowe,Warszawa.
Filipkiewicz Stefan - "Zmarzły Staw", 1919, olej na tekturze, 50x69,5cm, własność prywatna.
Filipkiewicz Stefan - "Widok na Tatry zimą",1908, olej na płótnie, 100x139cm, własność prywatna.
Filipkiewicz Stefan - "Zima w Zakopanem" po 1918.
Filipkiewicz Stefan - "Góry-pejzaż tatrzański zimą",1927, olej,tektura,69,5x100,5cm,Muzeum Okręgowe Bydgoszcz.
Filipkiewicz Stefan - "Pejzaż tatrzański", 1928, olej,płótno, 78x150cm, Muzeum Okręgowe,Toruń.
Filipkiewicz Stefan - "Zakopane zimą", 1930, olej,płótno, 69,5x100,5cm, Muzeum Okręgowe Bydgoszcz.
Filipkiewicz Stefan - "Tatry", ok.1930, olej,tektura, 49,7x69,5cm, Lwowska Galeria Sztuki.
Filipkiewicz Stefan - "Wieczór w Tatrach", 1932, olej,płótno, 85x150.
Filipkiewicz Stefan - "Szron w Tatrach",1934, olej,płótno, 85x150, Muzeum Tatrzańskie, Zakopane.
Mieczysław Filipkiewicz (1891-1951 )
Filipkiewicz Mieczysław - "Panorama Tatr", ok.1930, olej na tekturze, 38x93cm, własność prywatna.
Filipkiewicz Mieczysław - "Widok na Giewont",olej na tekturze, 29x55cm,
własność prywatna.
Filipkiewicz Mieczysław - "Tatry z Antałówki", 33,5x47,7cm, akwarela,papier.
Filipkiewicz Mieczysław - "Zima w Tatrach", olej na płótnie, 115x78cm.
Wojciech Weiss (1875-1950 )
Weiss Wojciech - "Czarny Staw Gąsienicowy", 1898, olejna papierze, 22,6x31cm, własność prywatna.
Weiss Wojciech - "Czarny Staw Gąsienicowy od strony Potoku Suchej Wody", 1898, 23x32cm, własność prywatna.
Weiss Wojciech - Grań Małego Kościelca od strony Czarnego Stawu Gąsienicowego", 1898, olej na papierze, 22,6x34cm, własność prywatna.
Weiss Wojciech - "Tatry z zachodzącym słońcem", 1898, olej na desce, 12,3x21,4cm, własność prywatna.
Weiss Wojciech - "Widok na Giewont", 1899, olej na desce, 12,3x21,3cm,własność prywatna.
Soter Jaxa-Małachowski (1887-1952 )
Soter Jaxa-Małachowski - "Tatry - Widok na Kościelec", olej na płótnie, 53,5x42,0 własność prywatna.
Alfred Terlecki (1883-1973 )
Terlecki Alfred - "Morskie Oko", olej na płótnie, 51x71cm, własność prywatna.
Terlecki Alfred - "Morskie Oko" 1926, olej na płótnie, 68x79,5,
własność prywatna.
Jaroszyński Józef (1835-1900 )
Jaroszyński Józef - "W dolinie tatrzańskiej", po 1866, olej na płótnie, 73x100,5cm,
własność prywatna.
Mroczkowski Aleksander (1850-1927)
Mroczkowski Aleksander -"Mnich nad Morskim Okiem",1890,olej na płótnie,66,5x56cm,
Muzeum Narodowe,Szczecin
Mroczkowski Aleksander -"Morskie Oko",1891,olej na desce,106x162,5, Muzeum Narodowe, Kraków.
Mroczkowski Aleksander -"Czarny Staw",1899, olej na płótnie, 202x113cm, Kolekcja
Zbigniewa Tuleja.
Mroczkowski Aleksander -"Zawrat", 1905, olej na płótnie, 114x62,
Muzeum Tatrzańskie, Zakopane.
Mroczkowski Aleksander -"Dolina Białej Wody z Garłuchem", 1908, olej na płótnie, 53x67cm, Muzeum Tatrzańskie,Zakopane.
Mroczkowski Aleksander -"Ganek", 1921, olej na tekturze, 98x72cm,
Własność prywatna.
Mroczkowski Aleksander -"Zielony Staw pod Kościelcem,Świnicą", 1921, olej na tekturze, 98x72cm, Muzeum Tatrzańskie,Zakopane.
Mroczkowski Aleksander -"Morskie Oko", 1924, olej na płótnie, 71x98,5cm, Muzeum Tatrzańskie, Zakopane.
Mroczkowski Aleksander -"Morskie Oko", 1921, olej na płótnie, 42,5x50cm, własność prywatna.
Mroczkowski Aleksander -"Morskie Oko", 1925, olej na płótnie, 63x87cm, własność prywatna.
Mroczkowski Aleksander -"Tatry (Droga do Morskiego Oka przez Zawrat)", 1902,
olej na płótnie, 59x38, własność prywatna.
Ślewiński Władysław (1856-1918)
Ślewiński Władysław - "Czarny Staw w Tatrach", ok.1909, olej na płótnie, Muzeum Narodowe, Warszawa
Ślewiński Władysław -"Morskie Oko", 1910, olej na płótnie, 57x81cm, Muzeum Sztuki, Łódź.
Ślewiński Władysław -"Fioletowe góry,ośnieżone szczyty,zielona kotlina w Tatrach", ok.1906, 50x61cm, Bibloteka Polska, Paryż.
Ślewiński Władysław -"Pejzaż tatrzański", 1907, olej na płótnie, 24x34,2cm, Muzeum Podlaskie, Białystok.
Ślewiński Władysław -"Chałupy w śniegu", ok.1907, olej na płótnie, 50x72,5cm, Muzeum Narodowe, Warszawa.
Kamocki Stanisław (1875-1944)
Kamocki Stanisław - "Widok na Halę Gąsienicową", akwarela na kartonie, 47x64,5cm, własność prywatna.
Kamocki Stanisław -"Czarny Staw Gąsienicowy", ok.1940, olej na płótnie, 53,5x72,5cm, własność prywatna.
Kamocki Stanisław -"Hala Jaworzynka", 1931, olej na tekturze, 35x49,5cm, własność prywatna.
Kotsis Aleksander (1836-1977)
Kotsis Aleksander - "Giewont I", ok.1870, olej na tekturze, 32,5x65cm, Muzeum Narodowe, Warszawa.
Kotsis Aleksander -"Giewont II", ok.1870, olej na tekturze, 30,5x55,5cm, Muzeum Narodowe, Kraków.
Kotsis Aleksander -"Tatry - widok na Giewont", ok.1870-75, olej na płótnie, 32,5x65,2cm, Muzeum Narodowe,
Warszawa
Kotsis Aleksander
-"Wycieczka w Tatry", 1873, olej na desce, 45x74cm, Galeria Sztuki
Polskiej w Sukiennicach (Dar Adama Wolańskiego 1910r)
Mularczyk Józef (1916 - 2009)
Mularczyk Józef - "Czarny Staw nad Morskim Okiem", olej na płótnie, 70x60cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Dolina Kościeliska", olej na płótnie, 70x60cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Krokusy na Chochołowskiej", olej na płótnie, 62x67cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Lato na Gąsienicowej", 2001, olej na płótnie, 60x70cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Potok Chochołowski", olej na płótnie, 50x60cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Schronisko w Pięciu Stawach", 1989, olej na płótnie, 50x60cm, własność prywatna.
Mularczyk Józef - "Z Hali Przystop", olej na płótnie, 49x59cm, własność prywatna
Popiel Tadeusz (1863 - 1913)
Popiel Tadeusz - "Krajobraz tatrzański", olej na sklejce, 49x34cm,
własność prywatna.
Popiel Tadeusz -"Nad Norskim Okiem", ok.1900, olej na płótnie, 50x38,6cm,
własność prywatna.
Schouppe Alfred (1812 - 1899)
Schouppe Alfred - "Kontrabandziści w Tatrach", 1870, olej na płótnie, 90x127cm, własność prywatna.
Schouppe Alfred - "Widok Tatr", 1849, olej na płótnie, 57,8x93,6cm, Lwowska Galeria Sztuki, Lwów.
Witkiewicz Stanisław Ignacy (Witkacy 1885 - 1939)
Witkiewicz zauroczony krajobrazem Tatr nie tylko w utworach literackich je opisywał ale także pokazywał w malowanych obrazach.
Witkiewicz Stanisław Ignacy (Witkacy) - "Hińczowe Stawy", 1907, olej na płótnie, 68x94,5, własność prywatna.
Witkiewicz Stanisław
Ignacy (Witkacy) - "Pejzaż górski. Żółta Turnia-Granaty", 1911, olej na
tekturze, Muzeum Narodowe, Warszawa.
Witkiewicz Stanisław Ignacy (Witkacy) - "Czarny Staw i Granaty", 1907, olej na płótnie, Muzeum Tatrzańskie, Zakopane.
Witkiewicz Stanisław (1851 - 1915)
Witkiewicz Stanisław - "Morskie Oko", olej na płótnie, 20,5x24,7, własność prywatna.
Witkiewicz Stanisław - "Kozice w górach", przed 1896, olej na płótnie, 38x30cm, Muzeum Narodowe,Gdańsk.
Witkiewicz Stanisław - "Pejzaż zimowy w Tatrach" 1908, olej na płótnie, 112x72,5cm,Muzeum Narodowe, Warszawa.
Witkiewicz Stanisław - "Widok tatrzański - gniazdo zimy", 1906-1907, olej na płótnie,113x96,3cm, Muzeum Narodowe, Kraków.
Witkiewicz Stanisław - "Wiatr halny", 1895, olej na płótnie, 93x132cm, Muzeum Narodowe, Kraków.
Witkiewicz Stanisław - "Krokusy na tle śnieżnych gór (fragment)", 1897,
olej na desce, 32,5x40cm, Muzeum Narodowe Kraków.
Na koniec jeszcze kilka obrazów różnych malarzy
Malczewski Rafał - "Krajobraz tatrzański", ok.1928, akwarela na papierze, Muzeum
Narodowe, Kraków.
Szprondrowski Karol - "Giewont", 1907, olej na płótnie, 67x90,5cm,
własność prywatna
Okuń Edward - ok.1903, olej na płótnie, 24x33,5cm, Muzeum Narodowe, Poznań.
Stańko Michał - "Widok na Tatry", 1935, olej na tekturze, 48,8x69,5cm,
własność prywatna.
Nikifor Krynicki - "Widok na Tatry", lata 40, własność prywatna.
Linderman Emil - "Giewont o zachodzie", olej na płotnie, 36,5x47,5cm, własność
prywatna.
Masłowski Stanisław - "Widok na Morskie Oko i Czarny Staw", akwarela na
papierze, 19,2x25cm, własność prywatna.
Klaklik Marian - "Tatry w zimie", olej na tekturze, 45x57cm, własność prywatna.
Wróblewski Andrzej - "Tatry", 1949-52, tusz. papier, 33x22cm.
Bujnowski Zygmunt (Zych) - "Tatry w zimie", 1919, pastel na kartonie,
23x30cm, własność prywatna.
Daczyński Stanisław - "Pejzaż górski", 1923, olej
na płycie pilśniowej, 38,5x46cm, własność prywatna
Koniczek Krzysztof - "Tatry", olej, akryl na płótnie, 100x100.
Jak widać tematykę tatrzańską malowało bardzo wielu malarzy, przekazując na płótno swoje przeżycia estetyczne.
Pokazując te obrazy
zapraszam na wirtualną wędrówkę po Tatrach widzianych przez różnych
artystów poprzez tak różnorodne motywy, formy, kolory i różnorodne
techniki malarskie.