W miejscowości Kozinki skręcamy na lewo (9,4 km) i po
przejechaniu pod drogą szybkiego ruchu (10,8 km) jesteśmy na
parkingu przy budynku Muzeum Etosu Rycerskiego w Taczowie (11,4 km).
Trasę dojazdu własnym samochodem z centrum Radomia pokazuje mapka
powyżej.
Zachęcam radomian a szczególnie rodziny z
dorastającymi pociechami do odwiedzenia Taczowa gdzie w roku 2010 z
okazji obchodów 600-lecia Bitwy pod Grunwaldem powstał Park
Historyczny w skład którego wchodzą Muzeum Etosu Rycerskiego,
Gródek Powały, zespół rzeźb w parku „Spotkanie u Powały”,
kaplica Bogurodzicy, Kuźnia Powały, głaz narzutowy z płaskorzeźbą
„Hołd Pruski” oraz diorama obrazu wystawiona w plenerze „Bitwa
pod Grunwaldem” autorstwa Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego. Dla dzieciaków jest dobrze urządzony plac zabaw,
rzeźby plenerowe przedstawiające postacie z bajek w tzw. alei
Bajkowej.
Całość przedsięwzięcia nie jest jeszcze w
całości dokończona – w dniu naszego pobytu widać obok muzeum
prace budowlane przy stawianiu wieży – całość muzeum z wieżą
będzie wkrótce wyglądała jak na pokazanej obok koncepcji.
Poniżej mapka Taczowa z zaznaczonymi obiektami w Parku Historycznym.
Budynek Muzeum Etosu Rycerskiego znajduje się
przy drodze głównej przebiegającej przez Taczów, a jest to
odrestaurowany dawny budynek Ochotniczej Straży Pożarnej – na
planie oznaczony nr 1. Obecnie na parterze mieści się hol wejściowy
i szatnia, natomiast na pierwszym piętrze oglądać można zbiory
związane z dziejami rycerstwa a jedno z pomieszczeń poświęcone
jest Mikołajowi Powale - rycerzowi z Taczewa.
Skąd takie zainteresowanie Mikołajem Powałą w
tej małej wiosce – otóż Mikołaj Powała, zwany krócej Powałą
z Taczewa był znanym w czasach średniowiecza polskim szlachcicem,
rycerzem który brał między innymi udział w bitwie pod Grunwaldem
i bitwie pod Koronowem stoczonych w 1410 roku z siłami zakonu
krzyżackiego.
Na tyłach budynku Muzeum Etosu Rycerskiego
znajduje się bezpłatny parking z którego doskonale widać
umieszczone na ścianie Muzeum tarcze herbowe wybitnych rycerzy
polskich.
W ramach tworzenia parku historycznego do budynku
Muzeum dobudowano do niego od strony wschodniej tzw. Kuźnię Powały
– na planie oznaczona nr 2.

Jak głosi legenda Powała był bardzo silny, co
opisywał Sienkiewicz w Krzyżakach a przekazy historyczne mówią że
był kowalem i wykuwał osobiście zbroje, miecze i topory. W Kuźni
Powały obejrzeć można pełne wyposażenie pracowni kowalskiej a w
czasie organizowanych uroczystości kowal wytwarza pamiątki dla
zwiedzających.
Po bitwie pod Grunwaldem Powała za pozyskane
łupy rozszerzył swoje dobra i rozbudował rodową siedzibę w
Taczewie. Idąc w kierunku Parku Historycznego po prawej stronie
drogi, na prywatnej posesji widać pozostałości grodu stożkowego
powstałego w XV wieku uważanego za siedzibę rycerską tzw. Gródek
Powały, siedziba rodu Powały – na planie oznaczony nr 3.
Gródek stożkowy był kiedyś średniowieczną
budowlą obronno-mieszkalną i był zamieszkały do końca XV wieku.
Wg prac archeologicznych średnica płaszczyzny ściętego stożka
wynosiła ok. 10 metrów, była otoczona murem z wieżą obronną o
wymiarach kwadratu o bokach 6 metrów. Prawdopodobnie w XV wieku
wieża została przekształcona w dwór obronny. Teren gródka jest
dobrze zachowany, ale z uwagi na ogrodzony teren prywatny jest
niedostępny dla turystów. Można jedynie zajrzeć zza ogrodzenia.

W okolicy bramy wejściowej na prywatną posesję
z Gródkiem Powały znajduje się wielki głaz narzutowy – na
planie oznaczony nr 6. Jest to największy z siedmiu tzw. Świadków
Dziejowych kamień narzutowy upamiętniający Zygmunta I Starego.
Na
głazie znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca Hołd Pruski 1525 roku.
Pozostałe sześć głazów narzutowych
pochodzących z okolic Taczowa tzw. Świadków Dziejów znajduje się
w bezpośrednim sąsiedztwie kaplicy Bogurodzicy wybudowanej przy
głównym stawie w Parku Historycznym – kaplica na planie oznaczona
nr 9.
Kaplica została poświęcona w 2010 roku w
sześćsetną rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Autorem projektu
kaplicy Bogurodzicy jest radomski architekt Tadeusz Derlatka, zaś
obraz Matki Boskiej Taczowskiej namalował Adam Gugała. Obiekt
wybudowany z funduszy Społecznego Komitetu Budowy Kaplicy
Bogurodzicy.
Po obu bokach kaplicy znajdują się głazy
narzutowe „Świadkowie Dziejów” (na planie oznaczone nr 5) upamiętniające daty ważnych
wydarzeń historycznych, oraz osoby z tymi wydarzeniami związane
takie jak:

-
Konrad Mazowiecki - książę Mazowiecki,
Kujawski, Sieradzki i Łęczyński który w 1226 roku nadał ziemię
krzyżakom
-
Władysław Łokietek – król Polski od
1320 roku który stoczył bitwę z krzyżakami pod Płowcami w 1231
roku
-
Kazimierz Wielki - król Polski w latach
1310-1370 który w 1343 roku zawarł z krzyżakami pokój i
odzyskał Kujawy i ziemię Dobrzyńską
-
Święta Jadwiga – królowa Polski od 1384
roku która zawarła unię dynastyczną z Litwą
-
Władysław Jagiełło – król Polski od
1386 roku, który pokonał w 1410 roku wojska krzyżackie pod
Grunwaldem
-
Kazimierz Jagiellończyk – król Polski od
1447 roku który przyłączył Prusy Królewskie do Polski
W centralnej części Parku Historycznego w
Taczowie został ustawiony zespół rzeźb według koncepcji Tadeusza
Derlatki i Janusza Pulnara wykonanych ze spiżu przez artystę
Edwarda Łagowskiego noszący nazwę „Spotkanie u Powały” - na
planie oznaczony nr 4.
Zespół rzeźb upamiętnia spotkanie jakie
odbyło się w gródku Mikołaja Powały jesienią 1409 roku
dotyczące budowy mostu na Wiśle w okolicy Czerwińska który miał
służyć do przeprawy wojsk polskich w czasie planowanej bitwy z
wojskami krzyżackimi.

W spotkaniu brali udział (na zdjęciu dolnym patrząc od lewej) Dobrogost Czarny z Odrzywołu – starosta radomski,
rycerz Mszczuj ze Skrzynna, biskup Mikołaj Trąba – pierwszy
Prymas Polski, król Władysław
Jagiełło oraz goszczący ich w swoim Gródku rycerz Mikołaj
Powała z Taczewa.

Jak widać w spotkaniu z królem Władysławem
Jagiełło brali znakomici uczestnicy z ówczesnego powiatu
radomskiego oraz miejscowości które w późniejszych czasach
łączyły związki z Radomiem.
Był nim Mikołaj Powała z Taczewa
herbu Ogończyk – znakomity rycerz turniejowy króla Władysława
Jagiełło, między innymi brał udział w turnieju rycerskim w
Budzie zorganizowanym z okazji podpisania traktatu z Lubowli.
Był
stolnikiem krakowskim i podkomorzym sandomierskim. Jako rycerz brał
udział w bitwie pod Grunwaldem i bitwie pod Koronowem. Pierwsze
historyczne wzmianki o rodzie Powałów pochodzą z XIV wieku. Był
również dobrym dyplomatą władającym łaciną – uczestniczył w
misjach dyplomatycznych.
Posiadał majątki na Mazowszu i w okolicy
Sandomierza. Był właścicielem Taczewa, Woli Taczewskiej,
Grzybowa, Zwoli, Łękawicy, Trzebienia, Woli Magnuszewskiej oraz
Magnuszewa. W literaturze jest uwieczniony w sienkiewiczowskich
Krzyżakach.

Jednym z najwybitniejszych i bardzo wpływowych
polaków w tamtych czasach biorących udział w spotkaniu u Powały
był Mikołaj Trąba – arcybiskup gnieźnieński i Prymas Polski.
To on pod koniec 1409 roku brał wraz królem Jagiełłą i księciem
Witoldem udział w kilkudniowej naradzie w Brześciu gdzie
opracowano plan wojny z Zakonem. W nim zakładano koncentrację wojsk
unii pod Czerwińskiem i marsz na Malbork.
Ciekawostka:"Mikołaj Trąba sfinansował za własne i pożyczone
pieniądze polską delegację na sobór w Konstancji trwający od
1414 do 1418 roku.
Delegacja wraz z orszakiem liczyła dwieście
koni, a delegaci zawieźli do Konstancji wiele prezentów dla
kardynałów, książąt i duchownych.
To przedsięwzięcie
zrujnowało go finansowo – umarł w biedzie i długach w 1422 roku.
Trudno się dziwić, że tak było – jak podają źródła w
obradach soboru brało udział 33 kardynałów, 5 patriarchów, 47
arcybiskupów, 145 biskupów, 93 biskupów tytularnych, 217 doktorów
teologii, 361 doktorów prawa cywilnego i kanonicznego, 171 doktorów
medycyny, wielka liczba magistrów reprezentujących 37
uniwersytetów, posłańcy reprezentujący 83 królów i książąt,
38 książąt, 173 hrabiów, 71 baronów,
ponad 1500 rycerzy, 142 pisarzy bulli". Jak widać doborowe
towarzystwo.
"Dostarczeniem niezbędnych produktów, usług
i rozrywek zajmowało się: 48 złotników wraz z pomocnikami, 170
kupców z pachołkami, 147 szewców z pachołkami, 86 kuśnierzy z
pracownikami, 89 kowali z pachołkami, 260 piekarzy z pomocnikami, 75
szynkarzy ze służbą, 72 bankierów z Florencji i innych stron
wymieniających pieniądze, 45 lekarzy z pomocnikami, 336 łaziebnych
i felczerów, 516 trębaczy, muzykantów i kuglarzy oraz 718 prostytutek" Jak się
bawić to się bawić.
W spotkaniu u Powały brał również świetny
rycerz wojsk Jagiełły Mszczuj ze Skrzyńska herbu łabędź, zwany
również Mściwojem ze Skrzyńska. Dzisiaj jest najbardziej znany
jako ten który zabił w bitwie pod Grunwaldem wielkiego mistrza
zakonu krzyżackiego Urlicha von Jungingena.
Jako rycerz brał
również udział w bitwie pod Koronowem w 1410 roku, w 1412 roku
uczestniczył w poczcie królewskim podczas wizyty na Węgrzech,
podczas którego brał udział w drużynowym turnieju rycerskim w
Budzie, a także uczestniczył w 1428 roku w wyprawie
Wielkiego Księcia Witolda na Nowogród Wielki i w 1431 roku w
wyprawie Władysława Jagiełły przeciw zbuntowanemu Wielkiemu
Księciu Litewskiemu Świdrygielle. Za swoje zasługi dostał od
Jagiełły w dzierżawę Inowłódź i był posiadaczem między
innymi Gielniowa, Skrzyńska, Brzezinek, Gałek, Lipna, Wywozu,
Rozwad.
Ostatni z uczestników spotkania u Powały był
Dobrogost Czarny herbu Nałęcz – starosta radomski. Jest on
jedynym uczestnikiem spotkania który nie brał bezpośredniego
udziału w bitwie pod Grunwaldem.
Pomimo to on przyczynił się w
dużym stopniu do wygranej bitwy – na spotkaniu u Powały zapadła
decyzja o budowie mostu łyżwowego (dzisiaj zwanego pontonowym)
przez które miały się przeprawić wojska Jagiełły na planowane
miejsce głównej bitwy. Dobrogost w 1409 roku nadzorował trzymaną
w tajemnicy budowę tego mostu którego elementy były budowane w
Puszczy Kozienickiej w okolicy Kozienic. Most łyżwowy był jednym
z pierwszych tego typu obiektów w Europie Środkowej i po raz
pierwszy użyty w Polsce do przeprawy wojsk.
Dobrogost był również odpowiedzialny za łowy
i gromadzenie zapasów żywności dla wojsk Jagiełły. W 1418 roku
za zasługi Dobrogost dostał od króla Władysława Jagiełły zgodę
na założenie miasta Odrzywół na ziemiach wsi Wysokin należących
do niego.
Od strony zespołu rzeźb Spotkanie u Powały
ładny widok w kierunku stawu a za nim na jeszcze jedną atrakcję w
Parku Historycznym tj. dioramę obrazu „Bitwa pod Grunwaldem”
Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego – na planie oznaczona nr
7.
W Taczowie znajduje się kopia obrazu którego
oryginał znajduje się obecnie w Muzeum Historycznym miasta
Lwowa. Tak jak prezentowany zespół rzeźb „Spotkanie u Powały”
tak i obraz „Bitwa pod Grunwaldem” uwidacznia udział rycerzy z
okolic Radomia. Sam obraz ma wymiary 5,5 m na 10 m i jest umieszczony
pośród parkowych drzew na specjalnej konstrukcji z rozsuwanymi skrzydłami.
Oryginał obrazu został namalowany przez
Tadeusza Popiela i Zygmunta Rozwadowskiego w roku 1910 na potrzeby
miasta Krakowa które chciało uczcić obchody 500-setną rocznicę
bitwy. Kraków chciał pierwotnie wypożyczyć z Warszawskiego
Towarzystwa Sztuk Pięknych obraz „Bitwy pod Grunwaldem” Jana
Matejki - które odmówiło z wiadomych przyczyn (jak Warszawa
mogłaby wypożyczyć Krakowowi). Miasto Kraków zamówiło więc
obraz u Popiela i Rozwadowskiego – byłych uczniów Matejki, którzy
go namalowali w ekspresowym tempie od marca do lipca. Obraz był
wystawiony od 12 lipca 1910 roku w specjalnym pawilonie na placu św.
Ducha w okolicy teatru im. Juliusza Słowackiego.
Ciekawe są dalsze losy tej panoramy –
prawdopodobnie w 1939 roku została wywieziona w niewiadomym kierunku
i była uważana za zaginioną. Dopiero w 1989 roku została odkryta
w magazynach muzeum we Lwowie. Przed 600 letnią rocznicą bitwy
obraz został wypożyczony Polakom, został poddany konserwacji
przez specjalistów z Wawelu i Muzeum Narodowego w Krakowie i mogli
go oglądać mieszkańcy Wrocławia, Wałbrzycha, Bytomia, Radomska,
Częstochowy, Lublina, Krakowa i Szczecina.
Tadeusz Popiel i Zygmunt Rozwadowski chcąc ułatwić oglądającym zrozumienie swojego dzieła, jak również rozpoznanie najważniejszych postaci na obrazie wydali specjalne objaśnienie - tekst oryginalny poniżej:
„Obraz przedstawia końcowy
epizod walki, kiedy pod zachód słońca król Władysław zblizka
przypatrywał się dzielnym czynom swoich rycerzy, dojrzał
szesnaście znaków nieprzyjacielskich. Świeżych i nietchniętych,
które jeszcze nie walczyły dotychczas, pędzących właśnie ku
stronie, gdzie stał król z przyboczną tylko strażą.
Rycerz niemiecki, Dipold Kokeritz
de Dieber, rozpędzony na buławym koniu wyprzedziwszy innych, dotarł
do wzgórza, na którym stał król i wywijając kopią, godził
prosto na niego.
Gdy król, podniósłszy także
włócznię, czekał jego spotkania. Zbigniew Oleśnicki, pisarz
królewski, prawie bezbronny, bo w ręku miał jeno drzewce
współzłamane, uprzedził cios królewski, a ugodziwszy w bok owego
niemca, zwalił go z konia.
Grupa Jagiełły przedstawiająca króla Władysława Jagiełłę z towarzyszącymi dostojnikami między innymi: Ziemowit młodszy
Mazowiecki, Mikołaj Powała z Taczewa (z chorągwią) herbu Ogończyk, Zbigniew Oleśnicki herbu Dębno, Jan Mężyk herbu
Wadwicz, Mikołaj Trąba herbu Trąby. w prawym dolnym rogu zwłóki rycerza Dypolda von Kockeritza i jego zabitego konia.
Tymczasem owych szesnaście
chorągwi zwróciło się nieco na prawo, kędy stała wielka
chorągiew królewska i inne, które też krwawą z niemi stoczyło
wa;kę a lubo Krzyżacy przez czas jakiś wytrzymywali natarcie, a
końcu jednak przeważną liczbą wojsk królewskich otoczeni, pobici
zostali na głowę.
Tę szarżę chorągwi polskich z
Witoldem na czele widać widać na obrazie na drugim planie poniżej
wzgórza, na którem stoi król od strony lewej ku prawej. Linia
szarżujących Krzyżaków widoczna między
dwoma pierwszoplanowemi grupami po prawej stronie obrazu.
Poza
tą linią szarży wre walka wśród tumanów pyłu i przeciąga się
aż ku obozowi krzyżackiemu, widocznemu na horyzoncie z prawej
strony obrazu.
Z
prawej strony na pierwszym planie Wielki mistrz usiłujący wydobyć
się z wiru walki, ginie po zaciętej walce. Poza tą grupą ku lewej
stronie walka o chorągiew Wielkiego mistrza; wśród tej grupy
Zawisza Czarny z herbem Sulima na piersiach. Dalej ku lewej stronie
na pierwszym planie leżące lub pozatykane w ziemię zdobyte znaki
krzyżackie, dalej grupa jeńców, pilnowana przez stojącego przed
nim rycerza.”
Na obrazie Popiel i Rozwadowski przedstawili na pierwszym planie cztery grupy ukazujące różne etapy bitwy. Jedną z nich jest tzw. grupa przynależna do chorągwi wielkiej ziemi krakowskiej między innymi Florian z Korytnicy, Jakub Skarbek z Góry, miecznik krakowski Zyndram z Maszkowic (godzący mieczem dowódcę chorągwi krzyżackiej).

W czasie walki niesiona przez Marcina z Wrocimowic chorągiew ziemi krakowskiej z białym orłem w koronie na na czerwonym tle upadła. Zniknięcie z oczu najważniejszego sztandaru wojska polskiego mogło zostać zrozumiane przez inne oddziały Jagiełły do odwrotu.
Krzyżacy walczący w pobliżu chorągwi zaczęli nawet śpiewać hymn zwycięstwa "Crist ist entstandin" (Chrystus zmartwychwstał). Jednak dzięki waleczności rycerzy polskich chorągiew została podniesiona co wzmocniło chęć walki oddziałów polskich i spowodowało wycofanie się części wojsk krzyżackich.
W centralnej części obrazu artyści przedstawili tzw. grupę Zawiszy Czarnego z Grabowa który walczy o chorągiew mniejszą wielkiego mistrza krzyżackiego.
Walka o chorągiew pełna dynamiki - rycerz Zawisza Czarny z Grabowa atakuje na koniu w pełnym galopie, zaś pieszy wojownik próbuje zabić sztyletem Krzyżaka trzymającego chorągiew mniejszą wielkiego mistrza krzyżackiego.
Po prawej stronie tej sceny następna grupa rycerzy ukazująca śmierć Urlika von Jungingena - wielkiego mistrza krzyżackiego. Ukazany jest na ogromnym koniu, atakowany przez dwóch Litwinów i rycerza polskiego. Wielki mistrz krzyżacki w pełnej zbroi, w białym płaszczu i hełmie z pawimi piórami.
Na pierwszym planie, po lewej stronie obrazu kompozycję uzupełnia grupa jeńców pilnowana przez stojącego rycerza. Wśród jeńców znajduje się książę Oleśnicki Konrad VII Biały (z ręką na temblaku), książę szczeciński Kazimierz (w hełmie). Obok znajdują się wbite w ziemię zdobyte chorągwie krzyżackie miasta Brunszwiku, miasta Braniewa a na ziemi leżą chorągwie wielkiego mistrza, miasta Gdańska i inne.
Ciekawostką może być fakt, że dwóch jeńców to autoportrety twórców dioramy - Tadeusza Popiela oraz Zygmunta Rozwadowskiego. Diorama w Parku Historycznym otwierana jest w dniach ważniejszych uroczystości organizowanych przez gminę Zakrzew, lub wcześniejszym uzgodnieniu z pracownikiem Gminy.
Ostatnią atrakcją w Parku Historycznym w Taczowie jest tzw. Aleja Bajkowa (na planie oznaczona nr 8) prowadząca wzdłuż asfaltowej drogi a zaczynająca się przy stawie w okolicy Kaplicy Matki Boskiej Taczewskiej.
Aleja Bajkowa to po prostu boczna ulica asfaltowa prowadząca przez miejscowość do placu zabaw dla dzieci. Swoją nazwę przyjęła od ustawionych przy niej rzeźb występujących w znanych bajkach i baśniach. Można spotkać takie postacie jak: Janko Muzykant- na planie oznaczone nr 10, Szewczyk Dratewka - na planie oznaczone nr 11, Pan Twardowski - na planie oznaczone nr 13.