Spacerkiem po ulicach Pilicy - część III (Góra św.Piotra,cmentarz żydowski)
W
części pierwszej i drugiej spaceru po Pilicy odwiedziliśmy cmentarz wojenny, cmentarz
parafialny, fortyfikacje, klasycystyczny pałac wraz z parkiem, oraz obiekty znajdujące się w centrum Pilicy. Dla przypomnienia lokalizacji tych obiektów załączam planik Pilicy z ich lokalizacją.
W części trzeciej spaceru po ulicach Pilicy pokażę mało odwiedzane, a warte zobaczenia trzy obiekty oddalone od centrum Pilicy.
Ze względu na znaczną odległość od rynku proponuję się tam wybrać rowerem lub samochodem.
Na planiku obok zaznaczyłem te obiekty niebieskimi kółkami, a są to:
Góra św.Piotra - drewniana zabytkowa dzwonnica, murowana zakrystia, zabytkowy cmentarz przykościelny (obiekt nr 4)
Góra św.Piotra - zabytkowy krzyż przydrożny (obiekt nr 14)
pozostałości cmentarza ewangelickiego (obiekt nr 13)
cmentarz żydowski (obiekt nr 10)
Rozpoczynamy z centrum Pilicy, czyli z rynku wokół którego znajdują się miejsca postojowe dla samochodów.
O XIV-wiecznym rynku w Pilicy z zachowanym układem zabudowy typowym dla miast średniowiecznych, z ulicami wychodzącymi z narożników pisałem w części drugiej spaceru uliczkami Pilicy. Dzisiaj uzupełniam jedynie zdjęciami nowo budowanego ratusza powstającego w miejscu spalonego w XIX w. Tak wygląda replika ratusza który stał w tym miejscu od XVII wieku.
0,0 km - rynek w Pilicy. Ruszamy ul. Żarnowiecką w kierunku Góry św.Piotra. Po ok. 400 metrach skręcamy w prawo w drogę nr 794. Na zakręcie tej drogi (0,69 km) skręcamy w prawo, lekko pod górkę w tzw. Aleję Brzozową prowadzącą do interesujących nas obiektów. Poniżej plan Pilicy z naniesioną trasą.
Końcowy podjazd pod wzgórze jest dosyć stromy, po płytach drogowych i prowadzi piękną aleją wysadzaną brzozami. Podjazd możliwy rowerem lub samochodem osobowym. Autokar nie mieści się na zakrętach.
Aleją Brzozową poprowadzony jest szlak rowerowy oznaczony kolorem żółtym prowadzący z Pilicy przez Cisową, Dolinę Wodącą do zamku Smoleń.
Na końcu podjazdu Aleją Brzozową rozpościera się ładny widok w kierunku Pilicy. Na moim zdjęciu widoczne sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej składające się z klasztoru oo. franciszkanów i kościoła pw. Najświętszego Imienia Jezus.
1,1 km - Góra św. Piotra. Jesteśmy przy kompleksie składającym się z zabytkowej drewnianej dzwonnicy, zakrystii i nieczynnego zabytkowego cmentarza. Są to pozostałości po kościele pw. św.Piotra i Pawła z XVI wieku.
Historia tego wzgórza jest b. odległa, gdyż już w XIII wieku znajdowało się tu grodzisko - pierwotna Pilica.
Nie jest znana dokładna data wybudowania pierwszego kościoła na wzgórzu.
Natomiast pisane źródła podają, że już w roku 1325 istniała parafia pilicka do której należały Biskupice, Dobra, Sławniów, Smoleń, Wierbka i Złożeniec, a proboszcz pilicki w tym czasie płacił raty świętopietrza do Rzymu.
W 1578 roku ks.Krzysztof Kazimierski w notatce powizytacyjnej pisał, że poza miastem, na górze w Starej Pilicy jest kościół św.Piotra wybudowany przed 20 latami w miejscu świątyni która uległa rozpadowi.
Z tego wynika, że dużo wcześniej stał tu kościół który zdołał ulec ruinie ze starości.
W notatce stwierdził, że na przeciwko kościelnej kruchty stoi czworoboczna dzwonnica zakończona wieżyczką na której jest umieszczony dzwon.
Pierwszy drewniany kościół przetrwał do końca XVI wieku - uległ zniszczeniu ze starości. Na jego miejscu w roku 1578 wybudowano nowy kościół z drzewa modrzewiowego który otrzymał wezwanie św.Piotra i Pawła.
Był to kościół jednonawowy pokryty gontem, posiadał na dachu wieżyczkę z sygnaturką.
W 1961 r. zbudowano murowaną zakrystię z fundacji dziedzica Michała Warszyckiego.
Pod koniec XVII wieku zbudowano drewnianą dzwonnicę.
Całość była ogrodzona deskami wpuszczanymi pomiędzy murowane z kamienia słupy.
W internecie udało mi się trafić archiwalne zdjęcia tego kościółka, zamieszczam je obok.
W czasie pierwszej wojny światowej kościół poważnie ucierpiał, ale w okresie międzywojennym został odremontowany.
Ostateczną zagładę spowodował pożar w dzień wyzwolenia Pilicy tj. 17 stycznia 1945 r.
Archiwalne zdjęcie z okresu międzywojennego - widok od strony Alei Brzozowej.
Po kościele pozostał pusty plac, a stan na dzisiaj to drewniana dzwonnica, odnowiona po wojnie murowana zakrystia, oraz oryginalne ogrodzenie i nieczynny cmentarz przykościelny.
O historii tego miejsca dowiadujemy się z małej karteczki wiszącej na furcie. Myślę, że kolebka dzisiejszej Pilicy zasługuje na dużą, czytelną tablicę informacyjną.
Dojście z rynku na wzgórze powinno również być oznaczone drogowskazami turystycznymi - takich nie zauważyłem.
Po wejściu na plac kościelny widzimy budyneczek ocalałej zakrystii, dzisiaj zamieniona na kaplicę i malowniczy stary cmentarz przykościelny, oraz
starodrzew w postaci kasztanowców,lip. Wszystkie te drzewa wraz z aleją brzozową stanowią pomnik przyrody.
W dzisiejszej kaplicy każdego roku w dniu 29 czerwca tj. w dzień święta patronów nieistniejącego kościółka odbywa się nabożeństwo odpustowe. Ja odwiedziłem to miejsce 14 czerwca - widać przygotowania do odpustu w postaci nowych blatów i drzwiczek.
Również raz w roku, w Wielki Piątek z tego miejsca rozpoczyna się nabożeństwo drogi krzyżowej,które kończy się w kościele św.Jana Chrzciciela w Pilicy.
W obrębie oryginalnego ogrodzenia znajduje się cmentarz z przełomu XVIII i XIX wieku z grobami ewangelików i prawosławnych. Zachowało się kilka nagrobków
W prawym tylnym narożniku zachował się najstarszy nagrobek z roku 1852 kryjący zwłoki Matyldy Boese Rotter urodzonej 30 września 1806, zmarłej 18 marca 1852r. W tym samym grobie pochowany jest Paweł Dzierżykray-Morawski syn Anny Moes.
Najokazalszy nagrobek jest na grobie Władysława Gearda Moesa syna Aleksandra Augusta Moesa i Janiny Joanny Miączyńskiej. Z płyty nagrobkowej czytamy, że urodził się w 1900 roku, a zmarł w 1986 roku. Był właścicielem dóbr Udur.
I jeszcze dwa zdjęcia pokazujące urok tego zarastającego chwastami cmentarza na Górze św.Piotra i Pawła w Pilicy.
Po opuszczeniu cmentarza proponuję przejść się jeszcze drogą biegnącą szczytem wzgórza, po ok. 100 metrach należy skręcić w dróżkę w prawo, a po następnych 200 metrach dotrzemy na punkt widokowy za samotnym krzyżem. Jest to 1,4 km naszej trasy licząc od rynku.
Z tego miejsca rozpościera się widok na wzgórza w kierunku Smolenia, oraz na Pilicę.
Doskonale widać sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej składające się z klasztoru oo. franciszkanów i kościoła pw. Najświętszego Imienia Jezus, oraz po lewej stronie kościół przy rynku pw.św.Jana Chrzciciela i św.Jana Ewangelisty.
Wracamy na rynek tą samą trasą co jechaliśmy. Kto się nie znudził, zapraszam z rynku na dalszy ciąg w przeciwnym kierunku Pilicy by zobaczyć dwa następne zapomniane zakątki tej miejscowości. Poniżej planik ze szczegółową trasą dojazdu.
0,0 km- rynek w Pilicy. 0,1 km
0,1 km - skręcamy w prawo w ul. Krakowską. Po prawej stronie mijamy kościół pw. św.Jerzego z XVII wieku.
0,42 km - dojeżdżamy do skrzyżowania przy stawie. Skręcamy w lewo i drogą nr 794 jedziemy wzdłuż stawu w kierunku Smolenia.
0,68 km - skrzyżowanie dróg. Z drogi nr 794 skręcamy w prawo w ul.Adama Mickiewicza. Po lewej stronie krzyż upamiętniający odzyskanie niepodległości.
1,24 km - skręcamy w ulicę prowadzącą do zalewu. Dojeżdżając do zalewu (na km 1,5) parking. Zostawiamy samochód i idziemy polną drogą w prawo. Naprzeciwko małego stawu po lewej stronie cmentarz ewangelicki. Trzeba dobrze wypatrywać bo z zarastających krzaków widać jedynie fragment kamiennej bramy.
Z cmentarza zachowały się jedynie ostatnie fragmenty neogotyckiej bramy cmentarnej oraz resztki muru ogrodzeniowego.
Cmentarz ewangelicki został założony w roku 1854 obok cmentarza cholerycznego na terenie którego dzisiaj stoją domy.
Cmentarz był użytkowany do roku 1945. W niedługim czasie nie pozostanie po nim nic.
Z parkingu skręcamy w lewo i jedziemy wzdłuż zalewu. Kto ma chęć może tu odpocząć w otoczeniu przyrody. Ja na stawie naprzeciwko cmentarza ewangelickiego spotkałem rodzinkę łabędzi.
2,57 km - Ulica "Nad Zalewem" skręca w lewo. jedziemy jeszcze ok. 130-140 metrów, gdy zobaczymy budyneczki transformatora oraz przepompowni jesteśmy na miejscu. (2,7 km)
W ścianie zieleni rosnącej przed i za ogrodzeniem musimy wypatrzyć niepozorną furtkę z sześcioramienną gwiazdą Dawida i wejść na cmentarz żydowski zwany kirkutem.
Pierwsze pisane wzmianki o ludności żydowskiej zamieszkałej w Pilicy pochodzą z 1581 roku, a nieistniejący już stary cmentarz w okolicy ul. Klasztornej pełnił swą funkcję do roku 1842. W czasie II wojny światowej został zniszczony.
Po roku 1842 miejscem pochówku został nowy cmentarz "pod Czarnym Lasem" który właśnie odwiedzamy. Pełnił on swoją funkcję do zakończenia II wojny światowej.
W czasie II wojny światowej na terenie cmentarza odbywały się egzekucje ludności żydowskiej wyłapywanej w okolicznych lasach, a w roku 1945 rozstrzelano tu ok. 70 mieszkańców z Pilicy i okolicy.
W północnej części
cmentarza znajduje się niezadaszony ohel, w którym pochowano:
Pinchasa Eliasza syna Jakuba Józefa Rotenberga, chasydzkiego dajana
z Pilicy; jego żonę Deborę córkę Eliezera oraz Hendel Leę,
córkę cadyka Abrahama Mordechaja z Góry Kalwarii, żonę Pinchasa
Menachema Justmana - cadyka z Pilicy i Częstochowy.
Cmentarz zajmuje powierzchnię ok. 1 ha i zawiera ponad 300 zainwentaryzowanych nagrobków. Jak widać na moich zdjęciach wszystkie zarośnięte krzakami, chodzenie i oglądanie macew wymaga nie lada zręczności. W pewnym momencie nie miałem pojęcia gdzie znajduje się furtka.