Spacer rozpoczynamy na Rynku Miejskim (rum. Piata Sfatului) - oznaczonym na planie nr 1. Wchodzimy przy Domu Apollonii Hirscher (rum.Casa Hirscher) zwanym Domem Kupieckim w uliczkę Apolonii Hirscher (rum.Strada Apollonia Hirscher) i po ok. 130 metrach skręcamy na prawo w uliczkę rum. Strada Poarta Schei prowadzącą do Bramy Schei.
Po ok. 160 metrach, po lewej stronie pomiędzy domami nr 17 i 19 znajduje się reklamowana przez miejscowych najwęższa uliczka w Europie środkowo-wschodniej rum.Strada Sforii - na planie oznaczona nr 3.
Po następnych 60 metrach. patrząc również na lewo ukazuje się żydowska synagoga rum.Sinagoga Neologa din Brasov - na planie oznaczona nr 4.
Synagoga położona jest przy ulicy Poarta Schei nr 29. Została zbudowana w latach 1899 - 1901 w stylu neogotyckim z mauretańskimi akcentami.
Pierwsi Żydzi przybyli do Braszowa w 1807 roku, za zgodą lokalnej społeczności. Ich liczba wzrosła w 1890 roku do 769, a w roku 1940 do 6000 osób. W roku 1941 synagoga została zdewastowana - odnowiona w 2001 roku z okazji 100-lecia istnienia. Aktualnie jest dalej używana przez społeczność żydowską.
Aby lepiej zobrazować trasę spaceru z Rynku Miejskiego do Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej w dzielnicy Schei poniżej mapka trasy z zaznaczonymi obiektami które pokazuję.
1. Rynek Miejski
2. Dom Kupiecki z podcieniami
3. Najwęższa uliczka
4. Synagoga Neologa
5. Brama Schei
6. Brama Katarzyny
7. Informacja turystryczna
8. Kościół Reformatorów
9. Kolegium Andrei Soguna
10. Plac Unirii w dzielnicy Schei
11. Kapliczka na Placu Unirii
12. Pomnik Żołnierzy Nieznanych
13. Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej
14. Cerkiew św. Mikołaja
15. Budynek dawnego Pałacu Kościelnego
Ulicą Strada Poarta Schei dochodzimy do Bramy Schei (rum.Poarta Schei) - na planie oznaczona nr 5. Tuż obok w parku znajduje się najstarsza brama Braszowa tzw. Brama Katarzyny (rum. Poarta Ecaterinei) - na planie oznaczona nr 6. O obu bramach pisałem w części 1, więc tu tylko przypomnę jak wyglądają.
To właśnie w tym miejscu, po przejściu bram znajdziemy się w dzielnicy Schei zamieszkiwanej w średniowieczu przez Rumunów. Zanim dojdziemy do głównych atrakcji na Placu Unirii, tuż za bramami po minięciu budynku Informacji Turystycznej (na planie oznaczony nr 7) dwa ciekawe obiekty związane z dzielnicą Schei. Narodowe Kolegium im. Andrei Saguna (rum.Colegiul Național Andreia Șaguny) - na planie oznaczona nr 9, oraz znajdujący się obok Kościół Reformowany - na planie oznaczony nr 8.
Jest to założona w 1850 roku wyższa szkoła państwowa, jedna z lepszych w Rumunii. Jej absolwentami byłi między innymi: kompozytor Ciprian Porumbescu, kompozytor Gheorge Dima, poeta Lucian Blaga, filozof i eseista Emil Cioran.
Po przejściu ok. 1,o km od Rynku Miejskiego jesteśmy w dzielnicy Schei, na Placu Unii (rum.Plata Unirii) - na planie oznaczony nr 10.
Po stronie północnej Placu Unii stoi ładna kapliczka zbudowana w roku 1738 przez kupca i kapitana huzarów, Ilie Birta - na planie oznaczona nr 11. Wewnątrz znajduje się kamienny krzyż i freski.
Zaś w centralnej części Placu Unii w oczy rzuca się pomnik upamiętniający nieznanych żołnierzy rumuńskich poległych w czasie I wojny światowej (rum. Statuia Eroului Necunoscut) - na planie oznaczony nr 12.
Część wschodnią uzupełnia duży budynek dawnego Pałacu Kościelnego (rum.Palatu Bisericii) - na planie oznaczony nr 15, wybudowanego na przełomie lat 20 - 30 XX wieku. Autorem projektu był architekt Gheorghe Dusoiu.
Patrząc na Pałac Kościelny ze środka Placu Unii, po jego prawej stronie zobaczymy bramę prowadzącą do głównego celu naszego spaceru w dzielnicy Schei tj: Pierwszej Szkoły Rumuńskiej w Siedmiogrodzie (rum.prima scolâ româneasca) - na planie oznaczona nr 13, oraz cerkwi św.Mikołaja (rum.Biserica Ortodoxă Sf. Nicolae) - na planie oznaczona nr 14.
Cerkiew Św. Michała jest uważana za najstarszą cerkiew w Braszowie, została wybudowana w miejscu istniejącej od roku 1922 starej świątyni o której wspomina bulia papieża Bonifacego IX z roku 1399.
Obecnie istniejąca cerkiew była budowana w latach 1521 - 1594 w stylu bizantyjskim, była wielokrotnie przebudowywana i rozbudowywana. Największe zmiany nastąpiły w XVIII wieku, kiedy to dodano absydę i przedsionek przez co z zewnątrz wygląda jak kościoły siedmiogrodzkie.
Cerkiew można zwiedzać, lecz jest ścisły zakaz fotografowania - więc nie mam zdjęć z wnętrza. Dopiero wewnątrz widać że jest to cerkiew - piękne freski, wspaniały ikonostas.
Pozostało nam Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej znajdujące się w budynku obok cerkwi św. Mikołaja - tu przynajmniej nikt nie zabrania robić zdjęć. Została uruchomiona w 1495 roku i początkowo była to szkoła przy cerkwi.
Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej czynne jest codziennie w godz. 900 do 1700. Wstęp 5 lei.
W przedsionku Muzeum można obejrzeć ekspozycję ikon pisanych na szkle, oraz stroje regionalne - reprezentujące sztukę Transylwanii (Siedmiogrodu).
Z sieni wchodzimy do pomieszczenia klasy gdzie uczniowie pobierali nauki. Sala wyposażona jest w meble i pomoce naukowe z tamtego okresu. Zasiadanie w starych ławkach z przed kilkuset lat w celu wysłuchania pogadanki o dziejach szkoły robi duże wrażenie.
Dla nas wykład o historii szkoły, osobach z nią związanych, eksponatach zgromadzonych w salach szkolnych poprowadził obecny kustosz Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej - Ojciec Wasile.
Pośród eksponatów znajdują się potężne archiwa, gdyż na początku gdzie obecnie jest szkoła istniała szkoła kaligrafistów (kopistów). Później powstała drukarnia przez co na przestrzeni wieków powstała bogata biblioteka rękopisów, starodruków.
W jednej z salek szkoły można zobaczyć starą maszynę drukarską i wiele ksiąg na niej wydrukowanych. Tu w czasach Napoleona Bonaparte został wydany najstarszy podręcznik geografii i historii w języku rumuńskim.
Duże zasługi w rozwój drukarni, pisaniu i drukowaniu książek miał Diakon Ceresi który zaczął pisać i drukować w języku starocerkiewnym. Aby wydrukować jedną stronę trzeba było na drewnianej tabliczce wyrzeźbić wszystkie litery tekstu i odbić stronę pod ręczną prasą. W ten sposób Diakon Ceresi wydrukował 39 ksiąg, każda po 800 stron. Trudno sobie wyobrazić, że jedna taka księga była gotowa po roku lub dwóch latach pracy w drukarni. Ogrom pracy włożonej i czas do wydruku skutkował wysoką ceną księgi. Jak wysoką może świadczyć, że pierwszą księgę zakupił ówczesny władca Mołdawii i zapłacił za nią sześcioma parami wołów.
Dzieła Coresiego należą do najstarszych zabytków literatury rumuńskiej. Po II wojnie światowej władze komunistyczne wydały dekret nakazujący spalić wszystkie archiwa cerkiewne. Ówczesny ksiądz z cerkwi św. Mikołaja ukrył archiwa w najwyższej wieży cerkiewnej. Dopiero w latach 60-tych udało się je odnaleźć i możemy je oglądać w Muzeum Szkoły.
W Muzeum Pierwszej Szkoły Rumuńskiej można zakupić drobne pamiątki takie jak Historię szkoły (1 euro), mapę Dacji czy poczet królów rumuńskich (7 lei), ikony w cenie do 100 lei.