W tej fotorelacji pokażę
zdjęcia z wycieczki rowerowej zaczynającej i kończącej się w
Narolu, który jest miastem położonym ma Roztoczu Wschodnim zwanym
również Roztoczem Południowym. Narol lokację miejską uzyskał w
1592 roku, którą mu odebrano w 1896 roku. Ponowne nadanie praw
miejskich nastąpiło w 1996 roku.
Na terenie gminy Narol
wytyczonych i oznaczonych jest sześć ścieżek rowerowych o łącznej
długości ok. 120 km. W czasie mojej wycieczki rowerowej będziemy
częściowo jechali ścieżką rowerową nr 3- kolor żółty,
nr 4-kolor niebieski oraz nr 5-kolor pomarańczowy.
Uwaga praktyczna:
Opis wszystkich gminnych tras rowerowych z
kilometrażem i profilem wysokościowym znajduje się w Informatorze
turystycznym „Rowerem po gminie Narol” który jest do bezpłatnego
pobrania w Nadolskim Centrum Informacji Turystycznej ul. Józefowska
1.
Jak zwykle załączam
mapkę z trasą mojej wycieczki rowerowej z podanym kilometrażem i
zaznaczeniem najważniejszych obiektów na trasie. Do przejechania
jest ok. 22,8 km, w większości polnymi drogami z pięknymi
panoramami na Narol, Łówczę, Puszczę Solską, wzniesienia Długi
Goraj oraz Krągły Goraj.
0,0 km trasy –
rynek w Narolu. Jazdę zaczynamy na rynku w Narolu przy którym
dominują dwa duże obiekty tj. ratusz oraz kościół pw. Narodzenia
Najświętszej Maryi Panny.
Kościół pw.
Narodzenia Najświętszej Maryi Panny został wybudowany w latach
1790-1804 z fundacji Feliksa Antoniego Łosia właściciela Narola w
latach 1753-1876.

Z rynku w Narolu ruszamy
w kierunku południowym ulicą Bohaterów Września 1939 r tj. w
kierunku Lubaczowa. Tą ulicą wytyczony został gminny szlak
rowerowy nr 4 ( niebieski) oraz nr 5 (pomarańczowy).
0,22 km trasy –
most nad Tanwią
0,49 km trasy –
po lewej stronie mijamy cmentarz komunalny. Na uwagę zasługuje
kaplica cmentarna i liczne nagrobki bruśnieńskie.
0,7 km trasy –skrzyżowanie ulic. W lewo
odchodzi ulica Sportowa prowadząca do stadionu sportowego. W nią
skręcamy zgodnie z oznaczeniem szlaku gminnego nr 4 i 5. Jesteśmy w
dzielnicy Narola zwanej Krupiec. Dawniej była to osobna miejscowość
i dopiero od 1867 roku stała się częścią miasta Narol.
0,84 km trasy –
skrzyżowanie ulic. W lewo odchodzi ul. Krupiecka. W nią skręcamy,
tym samym opuszczając szlak rowerowy nr 4 i 5. Ja wolałem pojechać
polami by zobaczyć panoramę na Narol i wzgórze Kapelusz.
Po prawej stronie ul.
Krupieckiej stoi budynek cerkwi greckokatolickiej wybudowanej w
latach 1896-1899 z inicjatywy parocha Józefa Fedorowicza w miejscu
starej drewnianej cerkwi z roku 1711.
Cerkiew pw. Złożenia
Szat Przenajświętszej Bogurodzicy, zbudowana na planie krzyża
łacińskiego z z trójbocznym prezbiterium.
Obok cerkwi murowana dzwonnica.
W czasie drugiej wojny
światowej cerkiew służyła jako magazyn, a po wojnie stała
nieużytkowana i popadła w ruinę.
Dopiero w 2010 roku budynek
cerkwi został odnowiony i zaadaptowany na Centrum
Koncertowo-Wystawiennicze.
Obecnie odbywają się w niej liczne
koncerty i spektakle – Narol jest nazywany Kulturalną Stolicą
Roztocza.
W Narolu odbywają się liczne imprezy między innymi:
- Jarmark Galicyjski w drugim tygodniu lipca
- Narolska Majówka w majowy weekend
- Festiwal Arts of Narol w połowie sierpnia
- Całoroczne koncerty z cyklu Narolskie Spotkania
Jedziemy asfaltową ulicą
w kierunku zachodnim.
1,2 km trasy –
skrzyżowanie ulic. Na wprost ulica Jana III Sobieskiego, z lewej i z
prawej strony ulica Tadeusza Kościuszki. Skręcamy na prawo w
jednokierunkową na tym odcinku ulicę Kościuszki.
1,7 km trasy -
zjeżdżamy z asfaltu na lewo i od tej pory jedziemy drogą polną w
kierunku widocznego po prawej stronie wzgórza Jasna Góra oraz
Kapelusz.
O wzgórzu "Kapelusz" krążą legendy - cytuję jedną z nich spisaną na stronie internetowej Szkoły Podstawowej w Narolu (http://www.spnarol.pl/legendy.html)
Podczas
„potopu szwedzkiego” w 1655 roku wojska Szwedów dotarły aż w pobliże Narola.
W okolicach Narola znajduje się góra nazywana „Kapelusz”. Na tej górze miały
stanowiska oddziały szwedzkie ostrzeliwujące Lipsko. Strzelano również z
kościoła w Lipsku. Jedna z kul trafiła generała szwedzkiego. Po śmierci
swego dowódcy żołnierze uciekali w popłochu, zapominając zabrać kapelusz
generalski. Dlatego właśnie góra ta nosi nazwę „Kapelusz”.
3,1 km trasy –
po prawej stronie wzgórze Kapelusz. Droga polna prowadzi trochę pod
górę, ale trud podjechania na wysokość wzgórza Kapelusz
wynagradza panorama w kierunku Narola i Puszczy Solskiej.
3,5 km trasy -
skrzyżowanie dróg polnych. Na wprost droga do przysiółka Łówczy
zwanego Koniec. My skręcamy na prawo w kierunku lasu którym wkrótce
dojedziemy do drogi Krupiec - Łówcza którą biegną szlaki rowerowe
nr 4 i 5.
4,5 km trasy –skrzyżowanie dróg w lesie.
Jesteśmy z powrotem przy drodze którą biegną dwa gminne szlaki
rowerowe nr 4 (niebieski) oraz nr 5 (pomarańczowy). Skręcamy na
lewo i jedziemy w kierunku Łówczy.
5,1 km trasy –
Wyjeżdżamy z lasu. Teraz droga prowadzi pośród pól z
charakterystycznymi drobnymi kamieniami z wapienia. Pomimo, że są
one corocznie zbierane przez rolników, ciągle wychodzą z ziemi
następne powodując trudności przy robotach polowych wykonywanych
mechanicznie.
6,6 km trasy –
rozdroże polnych dróg przy których stoi krzyż bruśnieński.
Nasza trasa biegnie dalej prosto w kierunku Łówczy zgodnie ze
szlakiem rowerowym niebieskim nr 4 oraz szlakiem pomarańczowym nr 5.
Wcześniej jednak warto
zjechać ze szlaku w trawiastą drogę za krzyżem (zdjęcie górne
– dróżka oznaczona małą tablicą informacyjną) aby po
przejechaniu ok. 400 metrów zobaczyć ciekawe zjawisko krasowe w
postaci wypływającego źródła tworzącego mały strumyk który
wkrótce zanika, by po kilkudziesięciu metrach znów się ukazać. W
pobliżu tego strumyka stoi kapliczka leśna.
Jest to piękna kapliczka
w Śniłówce wybudowana w 1866 roku w której wewnątrz bije źródło.
Stoi na podmokłym terenie co sprzyja że jest otoczona bujną
roślinnością w postaci sałatnicy leśnej, barwinka i paproci.
Na pewno nie zaszkodzi
kubek źródlanej wody i powracamy tą samą drogą do krzyża na
rozdrożu by dalej kontynuować jazdę w kierunku Łówczy. Teraz
przy krzyżu będzie 7,7 km trasy.
Na granicy lasu i pól po
prawej stronie drogi wypatrzeć można pozostałości wałów i rowów
przeciwczołgowych wybudowanych w 1940 roku przez Żydów z obozu
pracy w Płazowie.
Pokryta asfaltem droga i
widoczna znad kwitnącego rzepaku wieża kościelna zwiastuje że
za kilkaset metrów dojedziemy do miejscowości Łówcza.
8,7 km trasy –
wjeżdżamy do Łówczy o której pierwsze wzmianki pochodzą z 1483
roku. Ze źródeł pisanych wiadomo że na przełomie XVIII i IX
wieku właścicielami była rodzina Małczyńskich, w latach
trzydziestych XIX wieku rodzina Nowickich. W 1840 roku wieś została
zakupiona przez Ignacego d'Thullie, by od początku XX wieku do 1939
roku stać się własnością Liptay'ów.
8,9 km trasy –
skrzyżowanie dróg w Łówczy. W prawo odchodzi droga doprowadzająca
do bardzo ciekawego obiektu architektury drewnianej w postaci zespołu
cerkiewnego. tj. do cerkwi pw. św. Paraskewy, drewnianej dzwonnicy
oraz starego cmentarza. Skręcamy w stronę cerkwi. Zaraz na początku
polnej drogi po prawej stronie znajduje się wejście na stary
cmentarz.
Cmentarz jest otoczony drewnianym płotem, a pomiędzy starodrzewiem i porośniętym barwinkiem podłożem podziwiać możemy liczne dobrze zachowane kamienne krzyże bruśnieńskie.
Po środku cmentarza zarastająca ceglana ruina - przypuszczam, że są to pozostałości po dawnej kaplicy cmentarnej o której wspominają niektóre publikacje.
Opuszczamy stary cmentarz i nieutwardzoną drogą jedziemy w kierunku dużej polany. Na drugim końcu polany otoczona potężnymi drzewami ukryta jest drewniana
cerkiew św. Paraskewy w Łówczy.
9,1 km trasy –
drewniana cerkiew św. Paraskewy w Łówczy. Z tablicy informacyjnej dowiadujemy się, że w tym miejscu jeszcze w końcu XVII wieku stała pierwsza drewniana cerkiew. Ta obecna została wybudowano w 1808 roku z inicjatywy Jana Małczyńskiego jako cerkiew greckokatolicka.
Zgodnie z wolą fundatora budowli nadano wygląd kościoła łacińskiego o planie dwudzielnym. W 1899 roku kościół przebudowano nadając mu wygląd architektury cerkiewnej - dobudowano trzeci człon tzw. babiniec oraz dobudowano nad nawą kopułę. W latach 1905 oraz 1985 budowla przechodziła następne remonty.
Ostatecznie cerkiew stoi na betonowym fundamencie na którym ułożona jest dębowa podwalina - ściany zbudowane z drewna sosnowego. Od zachodu posiada babiniec, od wschodu sanktuarium z dwoma zakrystiami. Od północy zakrystia oraz salka katechetyczna.
W obrębie placu cerkiewnego, od strony południowo-zachodniej znajduje się drewniana dzwonnica konstrukcji słupowo-ramowej z końca XIX wieku autorstwa Cieśli Pietraszkiewicza - zwieńczona kalenicowym dachem czterospadowym.
Poprzednia dzwonnica znajdowała się na miejscu dzisiejszego wejścia na plac cerkiewny i pełniła funkcję bramy wejściowej.
Na placu cerkiewnym obejrzeć można sześć nagrobków z XVIII - XX wieku z których najbardziej wyróżnia się pomnik jednego z właścicieli Łówczy Ignacego d'Thulle z 1842 roku.
Szczególność tego pomnika wynika z ciekawego epitafium wyrytego na płycie nagrobnej.
"Żona mężowi.
Patrz! Oto posąg z kamienia wykuty
Nad zimnym grobem śmierci upominek
Zapłacz wyrazem żalu i pokuty
Tu mąż i ojciec znalazł swój spoczynek.
Ignacy Thulie
Dziedzic Łuwczy i Czerniechowiec
umarł dnia 10 stycznia 1842 w 50 roku życia swojego"
We wnętrzu cerkwi zachował się niekompletny ikonostas z 1901 roku. Oryginalny ikonostas z pierwszej cerkwi został przeniesiony do cerkwi w Woli Wielkiej. W babińcu nad prześwitem do nawy zobaczyć można malowaną inskrypcję cyrylicą z rokiem budowy cerkwi (1808). Zachowała się również belka nadproża z pierwszej drewnianej cerkwi, z wyciętą datą "1698".
9,4 km trasy – po prawej stronie drogi kościół w Łówczy. Po przeciwnej stronie drogi budynek nowej szkoły w Łówczy, oraz budynek starej szkoły w którym obecnie znajduje się świetlica wiejska.
9,6 km trasy – skrzyżowanie dróg. Dojeżdżamy do drogi głównej biegnącej przez Łówczę. Na górce po prawej stronie figurka. W prawo odbija pomarańczowy szlak rowerowy nr 5 do Płazowa, natomiast w lewo niebieski szlak rowerowy w kierunku do Huty Złomy. Skręcamy zgodnie z niebieskim w lewo.
Jedziemy na krótkim odcinku mając po lewej stronie głęboki jar z przepływającą nim Łówczanką.
9,8 km trasy – skrzyżowanie dróg. Prosto niebieski szlak rowerowy w kierunku do Huty Złomy. My skręcamy w drogę na prawo by przejechać przez Łówczę Nową i zobaczyć kilka ciekawych obiektów.
10,0 km trasy – skrzyżowanie dróg. Droga skręca w lewo w kierunku Łówczy Nowej i nią wkrótce pojedziemy. Jednak na moment warto skręcić w polną drogę biegnącą na wprost by zobaczyć tzw."Serce Roztocza". Tuż przed nim kolejny krzyż bruśnieński.
10,2 km trasy - Charakterystyczne "Serce Roztocza". Są to dwa kasztany rosnące przy polnej drodze tworzące w prześwicie nad nią otwór przypominający kształt serca.
Wracamy do skrzyżowania dróg i skręcamy w kierunku Łówczy Nowej. Jedziemy drogą przy której po prawej stronie stoją dawne budynki gospodarcze PGR, zaś po lewej domki jednorodzinne pracowników dawnego PGR-u.
10,9 km trasy - skrzyżowanie dróg. Droga główną skręca w prawo a następnie w lewo omijając dawny staw dworski. My na moment skręcamy na lewo w dawną aleję lipową która wprowadzała do dworu. Dwie lipy tworzą jakby bramę wprowadzającą.
Z dawnej alei lipowej ocalało kilka z drzew - my jedziemy pomiędzy domkami pracowników dawnego PGR w kierunku widocznego zadrzewienia kryjącego pozostałości dawnego dworu Liptayów.
Od początku XX w. do 1939 r. Łówcza była w rękach Liptay`ów. Dobra zakupił Maksymilian Liptay, dyrektor Banku Kredytowego we Lwowie, od 1930 roku był własnością Jadwigi Liptoy'owej, a następnie dziedziczyli go jej dzieci: Alfred, Stefan i Jadwiga.
Na polanie w zaniedbanym dawnym parku stał duży dwór z którego do dnia dzisiejszego właściwie nic nie pozostało. Pośród krzaków widać jedynie pozostałości podmurówki i fragment wejścia tarasowego.
A jak wyglądał budynek dworu można zobaczyć na archiwalnej fotografii z 1928 roku pochodzącej z rodzinnego albumu rodziny Liptayów - zbiory Janusza i Jadwigi Matuszewskich.
My wracamy aleją lipową i obok stawu, przy kapliczce skręcamy na lewo.
11,4 km trasy - kapliczka przy stawie. Jedziemy lekko pod górkę w kierunku Łówczy Nowej. Po lewej dawne zabudowania gospodarcze PGR-u.
12,5 km trasy - skrzyżowanie dróg. Nasza droga asfaltowa w tym miejscu krzyżuje się pod kątem prostym z drogami polnymi. Przy prawej drodze polnej stoi kolejny krzyż z kamienia bruśnieńskiego. My skręcamy w drogę polną na lewo.
Jedziemy niezłą drogą polną pośród pofalowanych wzgórz. Za pierwszym z nich dojeżdżamy do drogi głównej Łówcza Stara - Huta Złomy którą to drogę opuściliśmy na 9,8 km trasy.
13,1 km trasy – skrzyżowanie dróg. Przy drodze głównej kończy się Łówcza Stara - jest to tzw. przysiółek "Koniec". My dalej jedziemy prosto drogą polną.
14,8 km trasy – skrzyżowanie dróg polnych. Na wprost droga polna którą można dojechać do Narola, obok wzgórza Kapelusz. (to ta sama droga polna z której zjechaliśmy na 3,5 km trasy. My jednak by nie wracać tą samą trasą skręcamy w drogę polną na prawo. Przejeżdżamy tzw. "Trzy Kopce" i dojeżdżamy do drogi głównej asfaltowej Narol - Dębiny - Huta Złomy.
17,5 km trasy - jesteśmy w miejscowości Dębiny i skręcamy na lewo w kierunku Narola. Teraz będziemy jechali mając za przewodnika dwa szlaki rowerowe: znany nam już szlak rowerowy gminny nr 4 (niebieski, oraz wschodni szlak rowerowy Green Velo (zielony). Przy skrzyżowaniu do którego przed chwilą dojechaliśmy zadaszony punkt wypoczynkowy.
17,5 km trasy - po lewej stronie mijamy kościółek pw. Najświętszego Serca Maryi w Dębinach.
18,1 km trasy - skrzyżowanie dróg. W prawo odchodzi droga asfaltowa w kierunku Woli Wielkiej. My jedziemy dalej prosto w kierunku Narola. Od skrzyżowanie będzie nam dodatkowo towarzyszył gminny szlak rowerowy nr 3 (żółty). Pozostaje nam szybka jazda mało ruchliwą drogą.
20,7 km trasy - w prawo odchodzi droga
którą po ok. 200 metrach można dojechać nad Tanew. Kto jest
zmęczony może tam odpocząć – istnieje zadaszona wiata, stoły,
ławy i miejsce na ognisko , a wszystko to w bezpośrednim
sąsiedztwie Tanwi.
Jedziemy dalej drogą główną w kierunku Narola.
20,9 km trasy - skręcamy na lewo by w Jędrzejówce zobaczyć ostatni obiekt, a jest nim ukryty na leśnym pagórku cmentarz choleryczny.
20,9 km trasy - po prawej stronie drogi cmentarz choleryczny. Podczas I wojny światowej w roku 1915 w gminie Narol zmarło na cholerę około sto trzydziestu mieszkańców. Aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się cholery Austriacy nakazali ściągnięcie wszystkich zwłok w to miejsce i zakopano w zbiorowej mogile.
Nie była to jedyna epidemia tej choroby na tym terenie o czym świadczy kamienny krzyż na tym cmentarzu upamiętniający pochowanych w tu w 1848 roku. Tych pochowanych w 1915 roku upamiętnia kamień z tablicą.
Z cmentarza jedziemy przez Lipsko do Narola gdzie po przejechaniu ok. 22,8 km kończymy wycieczkę na rynku tj. w miejscu gdzie ją rozpoczynaliśmy.
http://www.spnarol.pl/legendy.html
http://roztoczewita.pl/lowcza/
http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/34425,jedrzejowka-cmentarz-choleryczny.html
http://www.narol.itl.pl/scripts/print.php?artid=1352277387&ch1=2012_11
http://narol.pl/#
http://roztoczewita.pl/lowcza/