W poprzednich fotorelacjach pisałem, że podróżując
przez Republikę Czeską (czes. Česká republika) można pozazdrościć i być
zaskoczonym ogromną ilością miejscowości z zabytkowymi budowlami, utrzymanych w dobrym stanie i doskonale wkomponowanych w otoczenie terenu na którym się znajdują. Do takich miejscowości na pewno należy Czeski Krumlov (czes.Český Krumlov).
Już z parkingu autokarowego widać potężną bryłę zamku Krumlov. Trzeba do niego dojść wzdłuż potoku Polečnice ok. 450 mb.
Duże parkingi dla samochodów osobowych są rozlokowane bliżej zamku tj. od 150 do 300 metrów.
Po dojściu bliżej zamku w oczy rzuca się ogromna budowla przerzucona nad wąskim przesmykiem między wzgórzami tzw. most płaszczowy (czes.Plášťový most) łączący zamek z sąsiednim wzgórzem na którym przy piątym dziedzińcu znajduje się teatr i barokowy ogród z XVIII-wiecznym pawilonem Bellarie.
Ta ogromna budowla nie zawsze wyglądała jak obecnie. Pierwsza wzmianka o moście sięga XV wieku kiedy most był drewniany, a obecną formę most przybrał w 1777 roku.
Po przejściu pod arkadowym mostem otwiera się przepiękny widok na przerzuconą przez Wełtawę drewnianą kładkę dla pieszych (czes. Jeleli laávka) wprowadzająca na starówkę Czeskiego Krumlova.W głebi jedna z dominat Krumlova - kościół św. Wita.
Na pierwszym planie za mostem, po prawej stronie budynek starego młyna z tarasem od strony rzeki. Dzisiaj pełni funkcję restauracji, baru i muzeum.
Budynek jest jednym z najstarszych w miasteczku, a pierwsze pisane wzmianki o nim pochodzą z XIV wieku. Największe rekonstrukcje budynku pochodzą z lat 1608- 1611 i są bardzo dobrze udokumentowane.
Na parterze znajduje się restauracja i
bar serwujące dania czeskiej kuchni i oczywiście duże ilości piwa.
Natomiast na pierwszym piętrze, w muzeum motocykli można obejrzeć ponad
20 motocykli produkcji czeskiej i zagranicznej m.innymi marki Java, CZ,
BMW,Harley Davidson.
W starym budynku młyna jest sklep z antykami -
porcelana, meble, monety, instrumenty muzyczne itp. oraz galeria z wystawą malarstwa i grafiki miejscowych artystów.
Po przejściu przez kładkę dla pieszych znajdziemy się na małej uroczej wyspie (czes. Na Ostrove) a pierwszy po lewej stronie budynek nr 86 to zabytkowy budynek dawnej zbrojowni w którym obecnie swoją siedzibę ma Czeski Związek Wędkarski (czes.Český rybářský svaz) oraz mieści się restauracja rybna (czes.rybí restaurace).
Na wysepce znajduje kilka budynków i gdy przejdziemy ok. 80 metrów znajdziemy się na cyplu wysepki gdzie znajduje się dobry punkt widokowy na zamek,Wełtawę i most Lazebnicki. (czes. Lazebnicky most). Na dolnym zdjęciu zrobionym z mostu Lazebnickigo widać cypel wysepki z punktem widokowym.
Kręgosłupem miasta jest wijąca się w tym miejscu Wełtawa (czes.Vltava) a zbudowany na skalnym wzgórzu w XIII wieku zamek służył ochronie przeprawy przez rzekę.
W/g źródeł pisanych z 1253 roku wynika, że pierwszy zamek (Hradek - zameczek) był siedzibą Vitka z Krumlov - potężnego rodu szlacheckiego Vitkowiców. W roku 1302 zamek stał się własnością i zarazem główną siedzibą rodu Rožmberków.
Widoczny na górnym zdjęciu zamek jest to tzw. "Górny Zamek" wybudowany za czasów Piotra z Rožmberka - wielokrotnie rozbudowywany i przebudowywany. Na lewym brzegu Wełtawy, pod zamkiem powstała osada zwana Latran zamieszkała przez pracujących w zamku lub dla zamku.
Zaś na prawym brzegu zaczęło powstawać nowe miasto wzorowane na Czeskich Budziejowicach którego centrum stanowił prostokątny plac z wychodzącymi z niego uliczkami - dzisiejszy Rynek (czes.náměstí Svornosti).
W pierzei północnej jak przystało na rynek znajduje się budynek Ratusza - dość nietypowy jak na tego typu budowlę gdyż nie posiada wieży. Powstał z połączenia dwóch lub trzech domów datowanych na rok 1580 - w wyniku połączenia w połowie XVI wieku powstał nowy renesansowy budynek.
W pierwszym okresie budynek był wynajmowany przez kupców i rzemieślników i dopiero pod koniec XVI wieku zagościła w nim administracja lokalna. Fasadę budynku ratusza zdobią: godło Republiki Czeskiej, herb miasta Czeski Krumlov oraz herby rodowe Eggenbergów i
Schwarzenbergów. W podziemiu ratusza znajduje się Muzeum Tortur (czes.Muzeum útrpného práva). Kiedyś ratusz miał
bogato zdobioną attykę, ale po przebudowach obecna jest znacznie niższa i ukształtowana w
stylu klasycystycznym.
Na rynku otoczonym ze wszystkich stron zabytkowymi kamieniczkami mieszczącymi obecnie hotele, sklepiki, banki wyróżnia się stojący po środku słup maryjny z dolną fontanną (czes.Mariánský Sloup s Kašnou).
Na rynku już w 1388 roku stał drewniany przeciwpożarowy zbiornik z wodą, natomiast fontanna kamienna pojawiła się w XVI wieku. Była w formie prostej kolumny z czterema rurami z wypływającą wodą - dotrwała ona na swoim miejscu do roku 1844. Z uwagi na zły stan została zdemontowana a w jej miejsce kamieniarz Josef Hauber wykonał fontannę w tej postaci jaką dzisiaj oglądamy. W latach 1714-1716 powstała kolumna morowa upamiętniająca epidemię dżumy, która ogarnęła miasto w latach 1680-1682 r. Na dwóch poziomach ustawionych jest osiem rzeźb świętych.
Z rynku jedynie 50 metrów dzieli nas od strzelistego kościoła św. Wita (czes.kostel sv. Víta). Jest to kościół w stylu gotyckim, jego budowę rozpoczęto na początku XV wieku a ukończono dopiero po wojnach husyckich.

Można śmiało powiedzieć, że w panoramie
Czeskiego Krumlova dominują dwie wieże. Jedna zamkowa wysokości 72 metry
symbolizująca niegdyś rządzącą władzę oraz wieża kościoła św. Wita
będąca symbolem siły świętego chrześcijaństwa.
Stojące po przeciwnych
brzegach Wełtawy tworzą dziś obraz średniowiecznego miasta. A po ich
wielkości możemy sobie uzmysłowić kto tu rządził.
Parafia w Czeskim Krumlovie prawdopodobnie została założona przez Petera I von
Rosenberga krótko przed 1317 rokiem, a pierwsze pisemne dowody pochodzą z
1329 roku. Pierwotnie zbudowany jako mały kościół, który z biegiem lat nie zaspakajał potrzeb powiększającej się liczby ludności miasteczka - dlatego też zaczęto budowę większego obiektu, który dzisiaj oglądamy.
Chodząc po przyległych do rynku uliczkach można podziwiać ich urok. Te wąskie, brukowane uliczki, tajemnicze zakątki, różnorodność form stojących przy nich kamieniczek na pewno na długo zapadną w pamięci.

Każda uliczka jest inna, z każdej otwierają się nowe ciekawe widoki. Na zdjęciu górnym z ciekawego zaułka uliczki wyłania się widok potężnego budynku dawniejszego seminarium jezuickiego, obecnie siedziba Regionalnego Muzeum Historii Narodowej (czes. Regionální Vlastivědné muzeum). Wybudowany w latach 1650-1652 gmach jest trzecim co do wielkości gmachem w mieście - po zamku i kościele św. Wita.
Idąc od strony rynku uliczką Radniční dochodzimy do mostu Lazebnickiego (czes. Lazebnicky most) który od tej strony miasta doprowadza do górującego na wzgórzu zamku. Z samego mostu piękne widoki na wijącą się Wełtawę i zabudowę wzdłuż brzegów.
Wspaniale prezentuje się na wzgórzu Hradek - Zameczek i cylindryczna wieża z arkadami pochodząca z XIII wieku.
Z mostu doskonale widać budynek dawnego kościoła św. Józefa. Jest to dwupiętrowy budynek pokryty stromym czerwonym dachem z dobudowanymi dwoma kominami. Do budynku przylega pięciopiętrowa wieża zakończona latarnią.
Kościół z 1334 roku był częścią szpitala dla ubogich założonego przez Piotra I von Rosenberga. W swojej historii kościól, w różnych okresach był kościołem katolickim lub protestanckim.
W roku 1790 przeszedł w ręce prywatne i został zamieniony przez nowych właścicieli na dom mieszkalny.
W 1802 roku nowy właściciel Karel Neumller przebudował go na kasyno, gdzie na pierwszym piętrze znajdował się bar i sala taneczna.
Poniżej wygląd dawnego kościoła dawniej i stan obecny.
Po 1900 roku dom był używany tylko jako
mieszkanie. W 1920 roku firma Bata miału tu sklep. W następnych latach
mieścił się tu sklep rowerowy i motorowy. Obecnie funkcjonuje tu
restauracja "Bolero", Muzeum Marionetek.
Obecnie
kompleks budynków przylegających do dawnego kościoła i szpitala dla
ubogich składa się z dwukondygnacyjnego skrzydła z końca XVIII wieku
oraz dziedzińca z fontanną.
Prowadzi do niego z ulicy Latran charakterystyczna brama z herbami Jana Kristiana I von Eggenberga i Ernestine Marie von Eggenberg.
W obecnym budynku zaadaptowanym z dawnego szpitala dla ubogich założonego w latach 1317 - 1334 w tamtym okresie przebywało 13 osób, a w 1364 roku liczba wzrosła do 17 osób.
Po przebudowie szpitala liczba miejsc wzrosła do 34 osób. Ostatecznie w 1922 roku szpital przestał istnieć, a od 1936 roku przebudowany na dom mieszkalny. Poniżej obecny dziedziniec dawnego szpitala dla ubogich z fontanną.
Przechodząc od strony rynku przez most Lazebnicki (czes. Lazebnicky most) wchodzimy na ulicę Latrán, przy której dawniej mieszkała zamkowa służba i robotnicy budujący zamek.
Ulica Latrán ciągnie się od drewnianego mostu Lazebnickiego aż do jedynej zachowanej do dzisiaj Bramy
Budziejowickiej. Przy tej ulicy znajduje się starsza dzielnica
dzisiejszego zabytkowego centrum miasta. Wszystkie kamieniczki przy tej uliczce tak jak i na innych uliczkach Starówki są odremontowane i każda z nich jest ładniejsza od drugiej. Nie zawsze tak było - niech o tym zaświadczy przykład kamienicy przy ul. Latrán 12.(zdjęcie dolne po lewej z internetu).
Kamieniczka Latran 12 przy schodach prowadzących do zamku jest dwupiętrowa, pokryta dwuspadowym dachem była pierwotnie gotyckim domem, o czym świadczą portale. Po raz pierwszy wymieniona w źródłach pisanych w roku 1513. Renesansową renowację dom przeszedł prawdopodobnie w latach 1589-1624, jednak największą modernizację przeprowadzono w roku 1841, kiedy to nowy właściciel połączył go z budynkiem Latran 7 przy schodach.
Pod numerem Latrán 19 wspaniały dwupiętrowy gotycki budynek, przebudowany w okresie renesansu - dobrze zachowany front domu z kamiennymi oknami.
Dwa wejścia do domu są wyłożone kamiennymi półokrągłymi portalami a na ścianie frontowej znajdują się obrazy Matki Boskiej ze św. Sebastianem i św.Witem, oraz dwa herby.
W czasie swojej długiej historii w tym domu mieszkało wiele pokoleń ludzi pracujących dla potrzeb pobliskiego zamku i jego mieszkańców - między innymi mieszkał tu krawiec, rybak, szewc, piekarz, rzeźnik, nauczyciel itp.
Obecnie znajdują się w nim apartamenty mieszkalne oraz warsztat grawerowania szkła i piaskowania.
Po przeciwnej stronie, w narożniku ulic Latrán i Pivovarská pod numerem Latrán 37 nie mniej ciekawy dwupiętrowy budynek z dwuspadowym dachem gontowym. Obecnie znajduje się w nim pizzeria.
Odchodząc trochę na boki napotkamy wiele malowniczych zaułków, każdy ma swoją długą historię i na długo zapada w pamięci. Oto kilka z nich.
Oczywistym jest fakt, że największym i najczęściej odwiedzanym przez turystów zabytkiem jest potężny zamek na wzgórzu którego początki sięgają lat 1230-1239 czyli bardzo szybko od powstania miasta datowanego na 1274 rok.
Jest to duży kompleks budowli składający się ze starego i nowego zamku, pięciu dziedzińców, barokowego teatru, ogrodu zamkowego z letnią rezydencją Bellaria. My będąc jedynie przejazdem nie mieliśmy czasu na jego zwiedzenie - może następnym razem.
Czeski Krumlov to nie tylko zabytki - można tu uprawiać rafting na Wełtawie, w co drugim budynku znajdziemy restauracje, kawiarenki. Odbywa się tu międzynarodowy festiwal muzyczny, festiwal muzyki
renesansowej, przedstawienia teatralne w ogrodzie zamkowym oraz letnie
Uroczystości Pięciolistnej Róży.
Kto chce wydać więcej gotówki może chodząc po wąskich uliczkach odwiedzić liczne sklepiki gwarantujące wyszczuplenie portfela.
Stare centrum Krumlova zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i na pewno na to zasługuje. Swoim niepowtarzalnym bajkowym wyglądem zachęca do odwiedzenia i spędzenia w nim nawet kilka dni.