Opatów
jest siedzibą miejsko-wiejskiej gminy w woj. świętokrzyskim, leży
na skrzyżowaniu tras nr 9 (E371) Radom-Rzeszów i nr 74 Piotrków
Trybunalski-Hrubieszów.
Pierwsza
osada, wczesnosłowiański gród, znajdowała się w pobliżu
obecnego klasztoru Bernardynów i funkcjonowała pod nazwą Żmigród.
Grodzisko miało kształt cypla i było zbudowane w północnej
części dzisiejszego miasta na wysokim brzegu rzeki Łukawa
noszącej dzisiaj nazwę Opatówka.
W
archiwach Kapituły Krakowskiej znajduję się informacja, iż za
czasów Kazimierza Odnowiciela biskup krakowski ufundował w
Żmigrodzie w 1040 r. kościółek drewniany. Brak jest dokładnych
danych kiedy spłonął gród zwany Żmigrodem.
W
drugiej połowie XII wieku rozpoczęła się budowa kolegiaty pw. św.
Marcina Biskupa. W 1237 roku książę śląski Henryk Brodaty,
książę krakowski i sandomierski, oddał Opatów wraz z okolicznymi
wsiami biskupowi lubuskiemu. Natomiast w roku 1282 Leszek Czarny dla
powstającej osady wydał przywilej lokacyjny na prawie niemieckim.
Dzięki korzystnemu położeniu miasta na przecięciu szlaków
komunikacyjnych oraz przywilejom organizowania targów i jarmarków
zaczął się rozwój miasta.
Podczas dzisiejszego spaceru zobaczymy ciekawe obiekty zabytkowe, między innymi kompleks klasztorny Benedyktynów, bramę Warszawską z pozostałością murów miejskich, kolegiatę św. Marcina oraz uliczki i rynek starego Opatowa.
Spacer proponuję rozpocząć z dużego ziemnego parkingu znajdującego się bezpośrednio przy zespole klasztornym Bernardynów, gdzie zawsze znajdzie się miejsce parkingowe w przeciwieństwie do okolic bramy warszawskiej i rynku. Poniżej mapa Opatowa z zaznaczonymi obiektami wartymi zobaczenia oraz kilometrażem naszego spaceru.
1. Bezpłatny parking przy zespole klasztornym
2. Klasztor OO. Bernardynów w Opatowie
3. Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny
4. Mogiła powstańców styczniowych na placu kościelnym
5. Figura św. Jana Nepomucena
6. Pomnik ks.Franciszka Przybyłowskiego
7. Brama Warszawska i pozostałości murów miejskich
8. Kolegiata św. Marcina Biskupa w Opatowie
9. Pomnik Leszka Czarnego
10. Budynek dawnej łaźni żydowskiej (mykwa)
11. Budynek dawnej szkoły żydowskiej na ul. Szerokiej
12. Rynek - studnia
13. Wejście do podziemnej trasy turystycznej
14. Pomnik majora Ludwika Zwierzdowskiego (ps. Topór)
15. Rynek - obelisk Batalionów Chłopskich
16. Rynek - Obelisk Armii Krajowej przy budynku ratusza
17. Budynek ratusza
18. Budynek byłego więzienia zdobyty przez powstańców
19. Pomnik "Na chwałę myśliwym"
20. Skwer i pomnik Witolda Gombrowicza
21. Budynek dawnej kasy rosyjskiej zdobyty przez powstańców 22. Bezpłatny parking
Uwaga praktyczna: podróżujący samochodem osobowym mogą parkować na całym rynkutj. na Placu Obrońców Pokoju - parking płatny 1,5 zł za każdą godzinę (cena z 2017 r.). Na planie pokazałem dwa bezpłatne parkingi oznaczone nr 1 i 22.
0.0 km trasy - bezpłatny parking (na planie oznaczony nr 1) przy zespole klasztornym Bernardynów. Wjazd z ulicy Tadeusza Kościuszki dwukierunkową ulicą Klasztorną, lub jednokierunkową ulicą Bernardyńską.
Po 50-80 metrach wchodzimy na ogrodzony kamiennym murem kompleks klasztorny OO. Bernardynów w Opatowie. Na kompleks składa się budynek klasztoru (na planie oznaczony nr 2), oraz kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (na planie oznaczony nr 3).
Klasztor OO. Bernardynów wraz z Kościołem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny to kompleks obiektów z II połowy XV wieku wybudowany na miejscu dawnego kościoła grodowego z ok. 1040 roku ufundowanego przez Kazimierza Odnowiciela. Ten pierwszy kościół był prawdopodobnie w kształcie rotundy o średnicy 7 m, który stał na terenie najstarszej osady zwanej Żmigrodem, która wg badań archeologicznych znajdowała się pomiędzy dzisiejszymi ulicami Kościuszki, Klasztornej i Bernardynów (między innymi na terenie obecnego parkingu).
W XII wieku wybudowano tutaj obwarowany zamek, który przetrwał do XV wieku.
W XIII wieku kościół grodowy przekształcono w kościół parafialny.
W 1470 roku kościół został przekazany zakonowi OO. Bernardynów, a parafia została przeniesiona do kolegiaty św. Marcina.
W XVI - XVII wieku Bernardyni dokonali gruntownej przebudowy Kościoła nadając mu charakter barokowy, a później rokokowy. W roku 1864 po upadku powstania styczniowego, w ramach represji za pomoc powstańcom nastąpiła kasata Zakonu Bernardynów w Opatowie - kościół popadł w ruinę. W 1939 roku Bernardyni ponownie wrócili do Opatowa, a świątynia od roku 1990 znów stała się kościołem parafialnym.
Wyposażenie świątyni barokowe i rokokowe. Na rokokowym ołtarzu głównym z XVIII wieku znajdują się obrazy Matki Boskiej z Dzieciątkiem (w sukience) i Wniebowzięcia oraz rzeźby św. Piotra z Alkantary i św.Bonawentury wykonane przez Macieja Polejowskiego. Kościół był zamknięty, więc załączam jedynie dwa zdjęcia zrobione prze zamkniętą kratę wejściową.
Po północno-wschodniej stronie kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny znajduje się mogiła
zbiorowa (na planie oznaczona nr 4) sześciu powstańców zmarłych z ran po bitwie opatowskiej stoczonej 21
lutego 1864 r. zakończonej klęską żołnierzy i załamaniem powstania na ziemi
Sandomierskiej. W mogile spoczywają kpt. Alfons, por.
Marksem, por. Górski, ppor. Karol Krynicki, por. Bogumił
Lauszka – Lauszkic, por. Ludwik Starszyński.
Podczas bitwy opatowskiej w klasztorze o.o Bernardynów działał szpital opatrujących
rannych powstańców. Zachowały się nazwiska zmarłych sześciu powstańców
pochowanych na placu przykościelnym. Pierwotnie stał w tym miejscu
drewniany krzyż, wymieniony w 1984 roku na żelazny. Obecny kształt
mogiła przybrała w 2006 roku.
Opuszczając teren kościelny warto zwrócić uwagę na zachowane do dnia dzisiejszego oryginalne ogrodzenie z kamienia. Cały kompleks klasztorny od początku miał charakter obronny, widać to po zachowanych otworach strzelniczych. A że obronność się sprawdziła niech świadczy fakt, że mimo wielu najazdów nigdy nie został zdobyty.
Po opuszczeniu placu kościelnego kierujemy się na prawo i ulicą Klasztorną schodzimy w dół, w kierunku centrum Opatowa. Po drodze ładne widoki do tyłu - na zespół klasztorny Bernardynów oraz do przodu - kolegiatę św. Marcina.
0,27 km trasy - Ulicą Klasztorną doszliśmy do skrzyżowania z ulicą Tadeusza Kościuszki. Na rogu tych ulic stoi drewniana kapliczka św. Jana Nepomucena (oznaczona na planie nr 5)
Jan
Nepomucen urodził się w 1350 roku w Pomuku (obecnie Nepomuk), zmarł
20 marca 1393 roku w Pradze. W roku 1380 przyjął święcenia
kapłańskie i został kanonikiem przy katedrze w Hradczanach. W 1393
został uwięziony i następnie zrzucono go z mostu Karola do
rzeki Wełtawy gdyż odmówił królowi Wacławowi wyjawienia tajemnicy
spowiedzi królowej. Beatyfikowany w 1721 roku przez Innocentego
XIII, a kanonizowany 19 marca 1729 roku przez Benedykta XIII .
Nie
jest znana dokładna data ustawienia kapliczki, przypuszcza się że
została ustawiona na przełomie XVIII i XIX wieku. W tamtym okresie
w Rzeczypospolitej powstawało wiele podobnych kapliczek gdyż według
tradycji ludowej Nepomucen był świętym, który chronił pola i zasiewy przed
powodzią, ale również i suszą.
Dlatego figury Jana Nepomucena
tzw. nepomuki można spotkać jeszcze dzisiaj przy drogach w
sąsiedztwie mostów, rzek, ale również na placach publicznych i
kościelnych oraz na skrzyżowaniach dróg.
Kapliczka
w Opatowie ok. roku 1970 zgniła i zawaliła się, a nad figurą
ustawiono w celu zabezpieczenia małe metalowe zadaszenie (zdjęcie archiwalne z internetu u góry po prawej) które chroniło jedynie górną
część figury - dół figury dalej ulegał niszczeniu. W roku 1986
na skutek interwencji Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Opatowskiej
zaczęto czynić starania renowacji figury i przywrócenia
pierwotnego kształtu kapliczki.
Minęło jednak dalszych 22 lat aby doszło do renowacji figury i ustawienia jej we wnęce
bocznego ołtarza w kościele Bernardynów. Dopiero w roku 1999
dzięki dużemu zaangażowaniu mieszkańców figura wróciła na
swoje dawne miejsce i w pierwotnej formie. Figurę św. Jana ustawiono pod
namiotowym daszkiem, wspartym na profilowanych słupkach wzorowanych na pierwowzorze.
Niestety, jak byłem w lutym w Opatowie kapliczka była bez figury św. Jana Nepomucena. Jak się okazało pod koniec roku 2016 wandale zdewastowali figurę odrywając ją od kamiennego cokołu, uszkadzając rękę, drewniany krzyż i aureolę przymocowaną do głowy świętego. Obecnie jest w naprawie.
Z ulicy Klasztornej skręcamy w prawo i ulicą Tadeusza Kościuszki podążamy w kierunku widocznej Bramy Warszawskiej oraz kolegiaty św. Marcina. Po drodze przechodzimy mostem nad rzeczką Opatówka - 0,42 km trasy.
0,49 km trasy - Jesteśmy przed bramą warszawską przy ul. Legionów (na planie oznaczona nr 7). Brama Warszawska została wybudowana w latach 1520 - 1530 za czasów kiedy właścicielem Opatowa był Kanclerz Wielki Koronny Krzysztof Szydłowiecki.
Krzysztof Szydłowiecki jako bogaty możnowładca piastujący najwyższe godności w Koronie, w
roku 1514 zakupił od poprzednich właścicieli – biskupów
Lubuskich miasto Opatów i 17 okolicznych wsi za kwotę 10 000
florenów. Nowy właściciel przyczynił się do odbudowy
spalonej kolegiaty oraz budowy nowych kamienic i murów obronnych.
Pozwolił również osadnikom żydowskim na osiedlanie się w mieście
co również przyczyniło się do rozkwitu Opatowa.
Pierwotnie dzisiejszy obszar Starego
Miasta Opatowa otaczały mury obronne, które posiadały cztery
bramy – Warszawską, Krakowską, Lubelską oraz Sandomierską.
Do dnia dzisiejszego zachowała się
jedynie Brama Warszawska. Z wysokiej kwadratowej wieży pozostały
jedynie dwie kondygnacje z attyką stylizowaną na styl renesansowy,
nadbudowaną współcześnie zaprojektowaną przez prof. Zina.
Tuż obok Bramy Warszawskiej, od strony ulicy Legionów na kamiennym murze tablica upamiętniająca bohaterów powstania styczniowego, a za murem duży krzyż na postumencie upamiętniający księdza Franciszka Przybyłowskiego - oba obiekty oznaczone na planie nr 6.
W roku 1930 u podnóża Kolegiaty św. Marcina ustawiono duży krzyż z piaskowca dla upamiętnienia śmierci księdza Franciszka Przybyłowskiego, który był zwolennikiem powstania styczniowego, w swoich wystąpieniach nawoływał do wstąpienia w szeregi powstańców.
Franciszek Przybyłowski zginął w 1864 roku podczas bitwy opatowskiej na
moście którym przechodziliśmy kilkanaście minut wcześniej.
Po przejściu przez Bramę Krakowską idziemy lekko pod górkę ul. Krakowską. Po swojej lewej stronie mijamy dawny budynek kapituły kolegiaty św. Marcina.
Zaś po prawej stronie mamy potężny kamienny mur oporowy zabezpieczający wzgórze z usytuowaną na nim kolegiatą św. Marcina - na mapce oznaczone nr 8. W murze od strony ul. Krakowskiej znajduje się wejście stromymi schodami na plac kościelny i do nadbudówki Bramy Warszawskiej. My jednak podążamy dalej prosto.
0,65 km trasy - skrzyżowanie ul. Kościuszki i gen. "Grota" Stefana Roweckiego. Skręcamy w prawo. 0,73 km trasy - w prawo dojście do głównej bramy na plac kolegiaty św. Marcina.
Kolegiata św. Marcina warta jest szerszej prezentacji dlatego też zapraszam do osobnej fotorelacji: >Opatów cz III - Kolegiata św. Marcina. (odnośnik powtórzę na końcu tej fotorelacji).
1,1 km trasy - ulicą gen. "Grota" Stefana Roweckiego dochodzimy do ulicy Kolegiackiej. Na rogu tych ulic stoi budynek starej plebanii, a z ulicy Kolegiackiej możemy obejrzeć zachodnią fasadę kolegiaty św. Marcina.
Z węzła ulic, idąc w ulicę Cmentarną dochodzi się do cmentarza parafialnego, cholerycznego i wojennego - kogo to interesuje zapraszam na osobną fotorelację: >Opatów cz. II - śladami opatowskich cmentarzy i mogił. (Odnośnik powtórzę na końcu tej fotorelacji).
My podążamy ulicą Kolegiacką w kierunku południowym. 1,24 km trasy - po lewej stronie na małym skwerze, przy zbiegu ulic Kolegiackiej, Leszka Czarnego, Szerokiej i Starowałowej stoi pomnik Leszka Czarnego - na mapie oznaczony nr 9.
Leszek Czarny
(1240–1288) był księciem sieradzkim, łęczyckim, inowrocławskim
i krakowskim oraz sandomierskim od 1279 roku. Nadał on miastu w 1282 roku prawa miejskie, które stały się prawdziwym
przełomem dla rozwoju tego miasta. Na pomniku obok wizerunku
księcia, dat (urodzenia i śmierci) oraz godła, wyrzeźbione są
cztery tarcze i herb miasta Opatowa. Został
wykonany z piaskowca w 1982 roku.
1,31 km trasy - przy zbiegu ulicy Leszka Czarnego i Armii Krajowej budynek z bardzo ciekawą historią, a jest to dawna łaźnia żydowska tzw. mykwa - oznaczona na planie nr 10. Budynek prawdopodobnie powstał ok. roku 1618.
Opatów przez wiele lat był jednym z ośrodków polskiego chasydyzmu.
W XVI wieku zaczął się okres większej migracji ludności żydowskiej na ziemie polskie w tym również do Opatowa.
Pierwsi Żydzi przybyli tu ok. 1518 roku, a największy napływ nastąpił w okresie kiedy właścicielem Opatowa został Krzysztof Szydłowiecki, za którego miasto przeżywało największy rozwój, który przyciągał osadników.
Można stwierdzić że w Opatowie aż do II wojny światowej ponad połowa mieszkańców była pochodzenia żydowskiego. Dla zaspokojenia swoich potrzeb wybudowali więc synagogę, mykwę, szkołę żydowską, szpital, cmentarz.
Do dnia dzisiejszego w pierwotnym stanie przetrwał jedynie budynek mykwy i szkoły. Obecnie w budynku dawnej łaźni żydowskiej mieści się zakład produkcji słynnych cukierków "krówek", które są sprzedawane w budynku przy Bramie Krakowskiej.
Od budynku dawnej mykwy ruszamy dalej dzisiejszą ulicą Szeroką (dawniej zwana Berka Jeselewicza) gdzie w ciągu piętrowych kamienic stoi czerwony budynek dawnej szkoły żydowskiej tzw. cheder - na planie oznaczony nr 11. Jest to 1,6 km trasy naszego spaceru.
Skręcamy w lewo i ulicą Ogrodową dochodzimy do Rynku (Plac Obrońców Pokoju) - 1,75 km trasy. Zarówno kiedyś, jak i dziś jest to najważniejsze miejsce w mieście. Kiedyś odbywały się tu targi, dzisiaj służy jako reprezentacyjny teren miasteczka przy którym skupiają się liczne obiekty godne zobaczenia i odwiedzenia.W centralnej części rynku stoi charakterystyczna studnia - na planie oznaczona nr 12.
Jak widać rynek ma kształt wąskiego, długiego prostokąta z przebiegającą pośrodku alejką spacerową, ławkami - kto się zmęczył to w tym miejscu może chwilę odpocząć.
Pod rynkiem znajduje sięwielokondygnacyjny układ piwnickupieckich
z XIV i XV w. z udostępnioną trasą zwiedzania. Wejście do podziemi znajduje się w budynku Plac Obrońców Pokoju nr 18 - na planie oznaczone nr 13.
W dniu w którym odwiedziłem Opatów podziemna trasa była nieczynna z powodu remontu pomieszczeń - fotorelację z podziemi zamieszczę innym razem.
Na opatowskim rynku znajduje się pomnik Ludwika
Zwierzdowskiego ps. Topór - na planie oznaczone nr 14. Pomnik ustawiony w 1924 roku
w
miejscugdzie odbyła się jego egzekucja, zaś drugie miejsce
pamięci w postaci głazu
narzutowego z pamiątkową tablicą - znajduje
się w miejscu jego pochówku tj. przy zbiegu ulicy Adama Mickiewicza
i 1-go Maja. Kim
był ten człowiek, czym się zasłużył że społeczeństwo Opatowa
aż w dwóch miejscach uczciła jego zasługi.
Otóż Ludwik
Zwierzdowski urodził się w 1830 roku w Wilnie i już w wieku 16 lat
wstąpił do rosyjskiego wojska, gdzie po czterech latach otrzymał
stopień chorążego, następnie ukończył naukę w Głównej Szkole
Inżynierów Wojskowych w Petersburgu w stopniu porucznika a
ukończenie Akademii Sztabu Generalnego w Petersburgu pozwoliło mu
awansować na stopień kapitana wileńskiego sztabu generalnego.
Podczas
całego okresu przebywania w Rosji Ludwik Zwierzdowski nawiązywał kontakty z
konspiratorami pragnącymi wywalczyć niepodległość dla Polski.
W
kwietniu 1863 roku wyjechał z Rosji na urlop z którego już nie
wrócił - postanowił swoimi umiejętnościami wojskowymi wesprzeć
powstanie styczniowe - wtedy również przyjął pseudonim „Topór”.
W dniu 21 lutego 1864 roku, jako major brał udział w bitwie pod
Opatowem gdzie został ranny.
Podczas wycofywania się został ujęty
przez patrol kozaków i w dniu 23 lutego 1864 rok skazany i stracony.
Został
pochowany na skrzyżowaniu dróg dawnej Monopolowej i traktu
Ożarowskiego, a dzisiejszej ul. 1 Maja i A. Mickiewicza.
Nie ma
pewności czy w tym miejscu znajduje się ciało, gdyż
prawdopodobnie ciało zostało przeniesione przez przyjaciół na
cmentarz – mimo starań nie odnaleziono grobu.
W 1982 roku kamień zamieniono na większy i z uwagi na poszerzanie drogi nieco
przesunięto, a Związek Bojowników o Wolność i Demokrację ufundował nową tablicę
o treści: "Tu został pochowany mjr Ludwik
Topór-Zwierzdowski, dca Dyw. Krakowskiej, stracony 23 II 1864 na
rynku w Opatowie - ZBOWiD 1982".
We wschodniej części rynku odnajdziemy jeszcze dwa miejsca upamiętniające bohaterstwo żołnierzy polskich tj. pomnik obelisk Batalionów
Chłopskich - oznaczony na planie nr 15, oraz pomnik obelisk Armii Krajowej - oznaczony na planie nr 16.
Na
opatowskim Rynku, na malutkim skwerku im. Batalionów Chłopskich
stoi obelisk z piaskowca postawiony w 1986 roku ku czci Batalionów
Chłopskich.
Napis umieszczony na pomniku wyjaśnia zdarzenia z 1940
roku. "Bataliony
Chłopskie powstały z woli chłopów do walki o wolność i
niepodległość ludowej ojczyzny. Myśl ta zrodziła się w czerwcu
1940 roku na naradzie ludowców w Opatowie. W pamięci narodu żyją
bojowe czyny żołnierzy chłopskich, Społeczeństwo."
Natomiast bezpośrednio przy budynku dawnego ratusza miejskiego ustawiono kamień obelisk upamiętniający akcję Armii Krajowej z dnia 29 czerwca 1944 roku, w czasie której wykonano wyrok na szefie opatowskiego gestapo - Ottonie Schulcu.
Obelisk ustawiono w 50-tą rocznicę tego
wydarzenia. W czasie akcji zginął jeden z uczestników - kapral
Zbigniew Duś ps.”Sierpień”. Obelisk stoi przy zabytkowej kamienicy z podcieniami - dawnym ratuszu - na planie oznaczono nr 17. Dzisiaj mieści się tu Urząd Miasta i Gminy.
Mówi się, że został wybudowany
najprawdopodobniej w drugiej połowie XVI lub na początku XVII wieku
z funduszy kanclerza Krzysztofa Szydłowieckiego. Tu zatrzymywał
się, przejeżdżając przez Opatów.
W XIX wieku budynek służył jako koszary i cerkiew
parafialna pod wezwaniem Opieki Matki Bożej. W dwudziestoleciu
międzywojennym gmach był siedzibą starostwa i sejmiku powiatowego,
obecnie siedziba władz miasta i gminy Opatowa. Od strony rynku w
oczy rzucają się czteroprzęsłowe podcienia o sklepieniach
kolebkowo-krzyżowych.
Na parterze budynku znajduje
się Centrum Informacji Turystycznej w Opatowie gdzie turyści mogą
skorzystać z dwóch stanowisk z dostępem do internetu, uzyskać
informacje o zabytkach, zaopatrzyć się w materiały promujące
miasto i okolice.
1,81 km trasy - jesteśmy na pasażu pomiędzy budynkiem ratusza i dawnym budynkiem więzienia.
Budynek dawnego więzienia - na planie zaznaczony nr 18.
Na budynku dawnego więzienia na ścianie wisi pamiątkowa tablica przypominająca postać ppłk. Zbigniewa Kabaty, pseudonim "Bobo" - partyzanta legendarnego oddziału "Jędrusie", poety i naukowca - specjalisty nauk przyrodniczych, oraz pamiątkowa tablica upamiętniająca zdobycie więzienia w 1944 roku przez oddział "Jędrusie"
Po
klęsce pod Stalingradem Niemcy nasilili terror na ziemiach polskich,
nastąpiły duże aresztowania. Również na ziemi opatowskiej
zapełniło się więzienie, przeważnie członkami ruchu oporu.
Ppłk.
Zbigniew Kabata, pseudonim „Bobo” uczestniczył w akcji
ataku na areszt w czasie którego uwolniono 55 więźniów. Rozbicie
opatowskiego więzienia 12 marca 1943 roku było jedną z większych,
udanych akcji oddziału „Jędrusie”. Kilkanaście dni później
oddział Jędrusie” dokonał brawurowego ataku na więzienie w
Mielcu gdzie uwolniono 136 więźniów.
W obu
działaniach uczestniczył Kabata. „Bobo” brał także udział w
innych akcjach dywersyjnych oraz w likwidacji gestapowskich szpicli i
walkach z żandarmerią.
Kabatę
odznaczono m. in.: Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia
Polski, Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem
Walecznych, Medalem Wojska, trzykrotnie Krzyżem Armii Krajowej,
Krzyżem Partyzanckim, Złotym Medalem Za Zasługi Dla Obronności
Kraju.
My Idziemy pomiędzy budynkiem ratusza a dawnym budynkiem więzienia który to teren na wniosek kombatantów Armii Krajowej, radni Opatowa w dniu 27 marca
2015 r. uczcili zmarłego prof. Kabata - pasaż spacerowy otrzymał imię Zbigniewa Kabata ps. "Bobo".
1,87 km trasy - skrzyżowanie z ulicą Nowowałową. Idziemy dalej prosto. 1,9 km trasy - dochodzimy do ulicy Partyzantów (dawna Stadionowa). Kto jest ciekawy może skręcić w prawo i po przejściu ok. 100 metrów, po lewej stronie przy ulicy Mikołaja Kopernika (dawna Straconych) ujrzy pomnik-obelisk "Na chwałę myśliwych" - na planie oznaczony nr 19.
Po zobaczeniu wracamy tą samą drogą na skwer przy drodze nr 9 (ul.Sienkiewicza - 2,2 km trasy) na którym stoi pomnik Witolda Gombrowicza - na planie oznaczony nr 20. Postawiony został w 1994 roku i upamiętnia tego
wybitnego polskiego powieściopisarza, nowelisty i dramaturga, urodzonego
4 sierpnia 1904 roku na Ziemi Opatowskiej w pobliskich Małoszycach.
Popiersie zostało wykonane z
brązu i stoi na skwerze im. Witolda Gombrowicza autora takich powieści jak: Ferdydurke, Trans-Atlantyk czy Pornografia.
Ulicą Sienkiewicza podążamy lekko z górki w kierunku początku spaceru.
2,4 km trasy - dochodzimy do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną. Na wprost od drogi nr 9 odchodzi ulica 1-go Maja (dawna Ćmielowska lub Trakt Ożarowski). Skręcamy w lewo - droga nr 9.
2,45 km trasy - tuż za skrzyżowaniem, po prawej stronie niepozorny budynek dawnej Kasy Rosyjskiej - na planie oznaczony nr 21.
Dawniej w obecnym budynku mieszkalnym mieścił się Urząd
Powiatowy. Nie jest dokładnie znana data wybudowania budynku, ale
wiadomo że istniał on w czasie walk o niepodległość tj.
Powstania Styczniowego w którym znaczącą rolę odgrywał Opatów.
Już w pierwszych dniach powstania styczniowego władzę pełnili
komisarze rządu narodowego: Ignacy Maciejowski i Walery Tomczyński. Opatów był dwukrotnie świadkiem
bezpośrednich walk powstańców z wojskami rosyjskimi - w
zwycięskiej bitwie 25 listopada 1863 oraz poniesionej klęsce w dni
21 lutego 1864 roku.
Pokazany budynek był zdobyty w dniu 25
listopada 1863 roku przez oddział płk. Z.Chmieleńskiego i gen. J. Hauke-Bosaka. Zaskoczeni Rosjanie nie zdołali się obronić a powstańcy zarekwirowali z kasy Urzędu Powiatowego 5 tysięcy rubli, wzięli kilku jeńców, broń i amunicję. W potyczce poległ jeden z powstańców - por.Tyszkiewicz.
2,7 km trasy - bezpłatny parking przed Bramą Warszawską przy ul. Jana Kilińskiego. Z parkingu ładny widok na Bramę Warszawską i Kolegiatę św. Marcina.
2,8 km trasy - Brama Warszawska. W tym miejscu zamykamy pętlę naszego spaceru. Kto zostawił samochód na parkingu przy zespole klasztornym Bernardynów ma jeszcze do pokonania ok. 500 metrów. 3,3 km trasy - koniec spaceru na parkingu przy klasztorze.