
Ponidzie - ogród na Rozstajach w Młodzawach Małych część I.
Wycieczka z dnia 24 czerwca 2017r.
Młodzawy Małe są małą wioską położoną na prawym brzegu Nidy w województwie świętokrzyskim, powiecie pińczowskim, w gminie Pińczów.
Miejscowość położona jest w odległości ok. 49 km na południe od Kielc oraz ok. 9 km na południe od Pińczowa. Lokalizację od Pińczowa pokazałem na mapce powyżej. Z Pińczowa najłatwiej dojechać drogą nr 766 zwaną dawniej traktem Józefa Piłsudskiego - około 200 metrów od ogrodu znajduje się przystanek autobusowy, a przy drodze głównej stoi kierunkowskaz z kierunkiem dojścia do ogrodu. Lokalizacja ogrodu w Młodzawach Małych poniżej.
Młodzawy Małe swoje korzenie mają w średniowieczu, w 1326 roku były siedzibą parafii rzymskokatolickiej. Po pierwszym kościółku nie pozostały żadne ślady, dzisiaj możemy zobaczyć ogromną trójnawową bryłę świątyni wzniesioną w latach 1716-1740 ufundowaną przez rodzinę Kępskich dawnych dzierżawców pobliskiego Kozubowa będącą znaczącym późnobarokowym zabytkiem. W podziemnych kryptach kościoła znaleźli miejsce spoczynku członkowie rodu Wielopolskich i Myszkowskich, między innymi hrabia Aleksander Wielopolski - naczelnik rządu cywilnego Królestwa Polskiego.
My wracamy do odwiedzin ogrodu na Rozstajach, a nazwa wywodzi się od rozstajów dróg przy których się on znajduje.
Na zdjęciu obok rozstaje dróg przy ogrodzie - na lewo droga asfaltowa w kierunku kościoła, na wprost droga do wąwozu, na prawo droga do sklepu i wejście do ogrodu.
Uwagi praktyczne:
1. Godziny otwarcia: kwiecień - październik jedynie w soboty, niedziele i święta w godz. od 900 do 1900.
2. Cennik biletów: młodzież i dorośli - 6 zł
dzieci do lat 12 - 4 zł
dzieci do lat 3 - wstęp wolny
wycieczki powyżej 25 osób - 4 zł
3. Zakaz wprowadzania psów
4. Dozwolone fotografowanie i filmowanie
5. Wideofilmowanie i sesje zdjęciowe ślubne wymagają wcześniejszego uzgodnienia z właścicielami ogrodu. 6. Przy rozstaju dróg jest miejsce na bezpłatne zaparkowanie kilku samochodów.
Ogród na Rozstajach powstał w roku 1993 i jak do tej pory jest jedynym prywatnym ogrodem udostępnionym do zwiedzania w województwie świętokrzyskim.
Ogród założyło małżeństwo Zofia i Tadeusz Kurczynowie. Pan Tadeusz Kurczyna wywodzi się z tych okolic, gdyż jego dziadkowie mieszkali właśnie w Młodzawach Małych.
Ogród położony jest na zboczu lessowego wąwozu a ogrodzenie przed wejściem ozdobione jest drewnianymi rzeźbami słowiańskich wojowników,czarownic itp. pilnujących starego domu i ogrodu.
Rzeźby zarówno w ogrodzeniu jak i samym ogrodzie nie dziwią gdyż właściciel ukończył szkołę rzemiosł artystycznych w Cieplicach na Dolnym Śląsku i zna doskonale snycerkę o czym wielokrotnie się przekonany zwiedzając ogród.
Ogród ulokowany jest na zboczu wąwozu jakich w tej okolicy jest duża ilość i ma wielkość ok. 1 hektara. Od strony wschodniego wąwozu rosną żywotniki w formie żywopłotu, zaś górny taras oddziela od pól i sadów rząd wysokich modrzewi.
Położenie na stoku wąwozu pozwoliło ukształtować ogród w postaci trzech tarasów położonych jeden nad drugim, pomiędzy którymi prowadzą alejki.
Naturalne ukształtowanie terenu na zboczu ułatwiło również zaprojektować i wykonać zespół kilkunastu mniejszych i większych oczek wodnych oraz stworzyć kaskadę wodną pomiędzy tarasami.
Ponieważ na działce brak naturalnego strumienia, woda pracuje w obiegu zamkniętym a jej przepływ jest wymuszany przy pomocy pompy. Spływając z wyższego tarasu na niższy woda zasila oczka wodne.
Po wejściu do ogrodu, skręcając na lewo od starego domu znajdziemy się w tzw. ogrodzie wodnym zawierającym kilka oczek wodnych.
Przy pierwszym oczku wodnym od strony starego domu widać jeden z pierwszych posadzonych przez właścicieli okazów - jałowiec chiński.
Jałowiec chiński (Juniperus chinensis) – jest gatunkiem w formie krzewu lub drzewa a swoim zasięgiem występowania obejmuje Azję wschodnią od Wysp Kurylskich i Sachalinu po Wyspy Japońskie, Koreę, Mongolię.
W formie drzewa może osiągnąć wysokość nawet 20 metrów. W Polsce uprawiany jest przeważnie jako roślina ozdobna w formie krzaczastej.
Lubi wilgoć i dobrze znosi suszę, jest odporny na szkodliwe czynniki środowiskowe. Te zalety powodują że można go często spotkać w ogrodach i parkach. Jest odporny na przycinanie przez co nadaje się do formowania jako bonsai - co widzimy również w tym ogrodzie.
Uwaga praktyczna:
Po kupieniu biletu należy skręcić za starym domem na lewo i kierować się zgodnie ze strzałkami "kierunek zwiedzania"- zdjęcie dolne.
Trzymając się kierunku nakazanego przez strzałki mamy pewność że przejdziemy cały ogród nie opuszczając żadnego jego fragmentu. Nie jest to nakazem bezwzględnym a gwarantuje obejrzenie wszystkich zakątków. Czas przebywania w ogrodzie jest ograniczony jedynie czasem jego otwarcia - więc nie trzeba się spieszyć.
U góry jedna z wielu rzeźb wykonanych przez właściciela pięknie współgrająca z rabatową kompozycją - srebrny świerk, drewniana rzeźba, kamień i kolorowe byliny. A pośród rabat mniejsze i większe oczka wodne.
Oczka wodne są otoczone różnego rodzaju kamieniami, o różnej wielkości pomiędzy którymi wkomponowano rośliny. Uzupełnieniem oczek wodnych są na drugim planie wyższe drzewa jak klony palmowe, japońskie czy zwisające cyprysiki nutkajskie.
W oczkach wodnych pomiędzy pływającymi wielkimi liściami królują różnokolorowe kwiaty grzybieni. W języku polskim mają one wiele nazw zwyczajowych takich jak: bończewie, gąska, kerzenka, mamałucha, najczęściej nenufar, wodna lilia. Odnajdziemy też duże skupiska rośliny podobnej do wąskich długich choinek - jest to przęstka pospolita mająca zdolności samooczyszczania wody w oczkach.
Dopełnieniem dla oczek wodnych są kamienne mostki pomiędzy oczkami które swą formą harmonizują z trawiastymi ścieżkami, rabatami kwiatowymi.
Ozdobą tych wszystkich kamieni, murków i kompozycji drewnianych są wszędobylskie rojniki, który jest bardzo łatwy w uprawie. Są mało wymagające, lubią słoneczne stanowiska, suche podłoże i bardzo szybko się rozrastają.
Mało
kto wie, że są wspaniałe jako środek łagodzący oparzenia słoneczne,
ugryzienia komarów. Dawniej sokiem z rojnika zwalczano kurzajki i
brodawki.
Tu przy mostku po lewej przycupnął piękny świerk, zaś u góry jodła kalifornijska na której wypatrzyłem jedną stojącą szyszkę.
Poniżej jako ciekawostkę pokazuję jodłę kalifornijską którą spotkałem na jednej z wycieczek w Tatrach. Drzewko o wysokości ok. 2 m miało takich stojących szyszek dziesiątki - oto jego czubek.
Spacerując dolnym tarasem napotkamy elementy małej architektury ogrodowej wspaniale wkomponowanej w krajobraz terenu i rosnących roślin.
Przykładem może być miejsce odpoczynku z ławką przy której umieszczono ceramiczne naczynia w kolorze kontrastującym z otoczeniem i będących celowym elementem tego fragmentu ogrodu.
Niebawem
dojdziemy do ścieżki wprowadzającej nas na wyższy taras. Na zdjęciu
obok widać mały drewniany pomost z którego jest szerszy i z innej
perspektywy widoczny dolny taras na którym teraz jesteśmy.
Przyjemnie jest przysiąść na starej drewnianej ławce i chwilę odpocząć, równocześnie oglądając najbliższą okolicę ogrodu, który z każdego miejsca odkrywa przed nami swój nowy urok. Oto kilka zdjęć.
Spacerując po ogrodzie widać grom pracy jaką wkładają od ponad 24 lat jego właściciele Państwo Zofia i Tadeusz Kurczynowie. W ogrodzie znajdują się setki gatunków i odmian drzew, krzewów, bylin.
Zwraca uwagę ich różnorodność odmian od karłowatych, po płożące i wysokopienne oraz ich różnorodne formy od kolumnowych po stożkowe, kuliste, płaczące itp.
Na uwagę zasługuje duża ilość iglaków pośród których wyróżnia się metasekwoja chińska - na zdjęciu obok to ta mała niepozorna forma o pokroju stożkowym w drugim planie obok małej kuli.
Należy
ona do rodziny cyprysowatych. Gatunek jest żywą skamieniałością -
występował na półkuli północnej w erze mezozoicznej, w końcu okresu
kredowego.
Na skutek zmian klimatycznych gatunek zaczął zanikać i zachował się jedynie w Chinach stąd jego nazwa Metasekwoja chińska. Ciekawostką może być fakt, że poszczególne szpilki o długości 1-3 cm są na początku wiosny w kolorze żywej zieleni, później są nieco
ciemniejsze. Jesienią zaś przebarwiają się na żółto, łososiowo- lub
rubinowoczerwono. Opadają w czasie przymrozków i tak co roku.

Po minięciu sztucznej jaskini będącej następnym elementem dekoracyjnym ogrodu dochodzimy do pomieszczenia z papugami (woliera kryta słomą - zdjęcie u góry) i skręcamy w lewo na ścieżkę wprowadzającą na drugi taras ogrodowy.