Chęciny to małe
miasteczko w środkowej części województwa świętokrzyskiego,
leżące przy trasie Warszawa – Kielce - Kraków w odległości
ok. 15 km za Kielcami. Jest zamieszkałe przez ok. 4300
mieszkańców i jest siedzibą gminy miejsko-wiejskiej.

Położone w
zachodniej części Gór Świętokrzyskich pomiędzy od południa Pasmem
Chęcińskim a od północy Pasmem Zelejowskim było już znane w roku 1275 pod
nazwą Chęcin i dopiero w XIV wieku przybrało nazwę w liczbie
mnogiej – Chęciny. Prawa miejskie zostały mu nadane w 1325 roku.
Od końca XIV w. do upadku I Rzeczypospolitej,
miasto było siedzibą szlacheckich sądów ziemskich i grodzkich.
Dzisiejsza fotorelacja jest pokłosiem mojej jednodniowej wycieczki samochodowo-rowerowo-pieszej odbytej z Radomia do Chęcin.
Część samochodowa to dojazd z Radomia do Chęcin - ok. 90 km. W Chęcinach jest wiele parkingów na których można zostawić samochód. Największe z nich to: parking główny "Pod zamkiem" zlokalizowany za Górą Zamkową, parking na Rynku Górnym i Rynku Dolnym oraz przy Hali Sportowej na ul. Armii Krajowej.
Ja zaparkowałem na Rynku Dolnym i z tego miejsca zacząłem wędrówkę pieszą po Chęcinach (rower chwilowo czeka na bagażniku samochodu).
W Chęcinach zachował się średniowieczny układ ulic oraz zabudowa z XVI - XIX wieku. Widać to doskonale spacerując po Rynku Dolnym, Górnym i wychodzących z nich prostopadle uliczek z niską zabudową.
Spacer rozpoczynamy z Rynku Dolnego, poprzez Rynek Górny, następnie wchodzimy na Wzgórze Zamkowe, odwiedzamy Kirkut i Zamek, schodzimy ze wzgórza i kończymy na parkingu przy Hali Sportowej. Całość proponowanej trasy pieszej wynosi 4,74 km. Trasę spaceru uliczkami Chęcin z zaznaczonymi obiektami wartymi zobaczenia przedstawiam poniżej.
Pokazuję również profil wysokościowy tej trasy z kilometrażem, bardzo atrakcyjny dla bardziej wymagających piechurów, są krótkie strome podejścia i zejścia z Góry Zamkowej - widać to doskonale na profilu.
0,0 km spaceru - Rynek Dolny (na planie zaznaczony nr 10). Ruszamy ul. Stanisława Staszica w kierunku Rynku Górnego. Można również do niego dojść ulicą Władysława Łokietka. Kierunku nie można pomylić - po prostu idziemy jedną z tych średniowiecznych uliczek w kierunku widocznych na Górze Zamkowej ruin zamku - na planie zaznaczony nr 1.
W 1306 r. właścicielem Chęcin oraz 11 wsi został biskup Jan Muskata,
który po zdradzie króla Władysława Łokietka prawo własności
utracił. Władysław Łokietek w roku 1331 zwołał na zamku w Chęcinach zjazd ziem małopolskich i wielkopolskich na którym wielkorządcą w Wielkopolsce ogłoszono królewicza Kazimierza- najmłodszego syna Władysława Łokietka.
0,18 km trasy - dochodzimy do Rynku Górnego (na planie zaznaczony nr 2) którego głównym budynkiem jest Ratusz (na planie zaznaczony nr 12). Ten piętrowy budynek zlokalizowany jest w południowej części Rynku Górnego i obecnie mieści siedzibę Urzędu Gminy i Miasta w Chęcinach.
W latach 2007 - 20013 w Rynek i okoliczne uliczki zostały w ramach rewitalizacji starówki odnowione, co dzisiaj podkreśla walory turystyczne miasta. Wybudowano fontannę przy Ratuszu, studnię i poidełko na Rynku Górnym nawiązujące do stojących tu kiedyś studni publicznych.
Będąc na Górnym Rynku warto skierować się w ul. Małogoską, gdzie po przejściu ok. 80 metrów pod nr 7 znajduje się warta obejrzenia kamieniczka tzw. "Niemczówka" - na planie zaznaczona nr 3.
Jak pokazuje napis nad wejściem "Niemczówka" została wybudowana w 1570 roku przez Walerego Wrześnię i Annę z Niemczów z Wrześniów. Pierwotnie była to kamienica parterowa w okresie późniejszym powiększona o poddasze. W roku 1634 budynek powiększono o tzw. wielką izbę dobudowaną od strony podwórka. Można przypuszczać, że właściciele byli Niemcami gdyż ulica przy której stoi kamienica nazywała się "Platea Niemiecka". Obiekt jest najstarszą renesansową kamienicą murowaną w Chęcinach. Wchodzimy więc do środka do przepięknej dużej sieni do której przylegają inne pomieszczenia.
Dzięki dofinansowaniu przez Unię Europejską, o czym informuje tablica w sieni możemy dzisiaj oglądać odremontowaną kamienicę o trzech poziomach. W dawnych piwnicach o kolebkowych sklepieniach mieszczą się sale wystawowe.
Na parterze od strony dziedzińca znajduje się "wielka izba" - zwana również Wielką Salą. To w niej umieszczone jest trzyczęściowe okno z renesansowymi kolumnami z piaskowca. Na stropie obejrzeć można oryginalną drewnianą belkę stropową zwaną "sosrębem" (siestrzan, tragar0) z wyrytą datą 1634 rok, oraz z nazwiskiem ówczesnego burmistrza Chęcin Walentego Soboniewskiego. W Wielkiej Sali odbywają się spotkania z młodzieżą, wycieczkami i znanymi osobami.
Na parterze znajduje się również sala multimedialna w której obejrzeć można film o Chęcinach. Na szczególną uwag w sieni zasługują otwory okienne i drzwi obramowane kamiennymi portalami. W budynku, w czasie jego remontu wygospodarowano na poddaszu trzy pokoje gościnne.
Od 26 października 2010 roku na parterze otwarto Centrum Informacji Turystycznej i
Historycznej Gminy Chęciny w której można otrzymać bezpłatne foldery i informacje dotyczące Chęcin i Ziemi Świętokrzyskiej. Oczywiście ja z tego skorzystałem i wykorzystuję w opisie tej fotorelacji. Dziękuję trzem Paniom z Informacji za miłe przyjęcie i udostępnienie materiałów.
Myślę, że będąc w Chęcinach warto w pierwszej kolejności odwiedzić właśnie tą renesansową kamienicę, wzbogacić wiedzę o tej miejscowości i dopiero ruszyć na miasto. Ja wracam na Rynek Górny i ruszam ulicą Długą w kierunku znajdującej się na niej synagogi.
0,6 km spaceru - mniej więcej w połowie ul. Długiej pod numerem 21 (idąc od Rynku Górnego po lewej stronie) znajduje się synagoga czyli dawny żydowski dom modlitewny - na planie oznaczona nr 11.
Chęciny leżąc na szlaku handlowym z południa na północ i wschodu na zachód, oraz mając w okolicy bogate złoża marmurów, piaskowców i rud miedzi, ołowiu miały bardzo dogodne warunki rozwoju. Pozwalało to na szybki rozwój miasta a w konsekwencji napływ ludności pochodzenia żydowskiego. W pierwszym okresie ok. 1564 r. z uwagi na ograniczenia w osiedlaniu w Chęcinach zamieszkiwało kilku Żydów. Prawo dzierżawienia domów w mieście otrzymali
Żydzi w 1662 r.

W trzydzieści lat później król Władysław IV zezwolił
Żydom na wybudowanie murowanego domu modlitw i swobodne odprawianie
modłów.
Gdy miasto zostało zniszczone podczas najazdu wojsk Rakoczego, nie chcąc dopuścić do jego upadku pozwolono ludności żydowskiej na wznoszenie domów, karczm i warsztatów rzemieślniczych. Dekret Rady Nieustającej z 1777 r. usunął wszelkie
ograniczenia w osiedlaniu się Żydów w Chęcinach. Od tego momentu rozwija
się niczym nieskrępowane osadnictwo. W 1897 r. zamieszkiwało w Chęcinach 4361 Żydów, to jest 70,6% ogółu wszystkich mieszkańców.
Widoczna na zdjęciach synagoga została wybudowana w 1638 roku w stylu późnorenesansowym z łamanego kamienia, na rzucie prostokąta. W ciągu swojego istnienia synagoga była wielokrotnie przebudowywana co nie wpłynęło na zmianę kształtu budynku. Jedynie w XIX wieku do budynku od strony północnej dobudowano dwukondygnacyjny babiniec.
0,72 km spaceru - na końcu ulicy Długiej róg Szkolnej następny obiekt kultury żydowskiej tj. budynek dawnej żydowskiej łaźni rytualnej tzw. mykwy (na planie oznaczony nr 13).
Mykwa została wybudowana w 1835 r. przez Szlama Rayzmana. Jest to
budynek murowany, parterowy, kryty dwuspadowym dachem. Po II wojnie
światowej opuszczona mykwa była wykorzystywana jako młyn, a później jako
warsztat. Obecnie budynek prywatny.
Skręcamy w prawo i ulicą Szkolną, po ok. 70 metrach dochodzimy do ul. Radkowskiej. Gdy obejrzymy się w kierunku ul. Szkolnej widzimy wspomnianą wyżej mykwę, oraz stary biały budynek po prawej stronie (oznaczony na planie nr 14) będący prawdopodobnie dawnym kościółkiem. Tak przynajmniej mówili mieszkający naprzeciwko miejscowi mieszkańcy.
Ulicą Radkowską oddalamy się od centrum Chęcin, a naszym celem jest odwiedzenie żydowskiego cmentarza tzw. kirkutu ulokowanego na stokach Góry Zamkowej.
0,93 km spaceru - po lewej stronie ul. Radkowskiej Posterunek Policji (na planie oznaczony nr 15)
1,38 km spaceru - od ul. Radkowskiej w lewo odchodzi ulica Kazimierza Wielkiego. Kto jest zainteresowany noclegiem lub konsumpcją może dojść do widocznego na zdjęciu dolnym Gościńca Pod Trzema Basztami.
My idziemy dalej prosto ulicą Radkowską. Po minięciu charakterystycznego piętrowego budynku (szyld kamieniarz) skręcamy z ulicy Radkowskiej w drogę leśną na prawo. W tym miejscu jest to 1,57 km spaceru.
Leśną drogą należy przejść ok. 120 metrów i następnie skręcić w prawo na niezbyt widoczną ścieżkę prowadzącą na grzbiet Góry Zamkowej.
Jest więc trochę pod górkę. Po ok. 150 metrach podchodzenia dochodzimy do granicy lasu - jest to 1,84 km naszego spaceru.
Podchodząc zarastającą ścieżką brak jest szerszych widoków, możemy jedynie podziwiać piękną roślinność przy ścieżce - mchy, porosty i kwiaty.
Po wyjściu z lasu idziemy jeszcze trochę pod górkę na grzbiet góry - widoki są coraz ładniejsze. Po osiągnięciu grzbietu z lewej strony niezalesionej, w dole widoczne boisko sportowe.
Po prawej stronie zalesionej, miejscami pomiędzy wierzchołkami drzew otwierają się widoki na Pasmo Bolechowickie i Pasmo Zalejowskie. My idziemy dalej wzdłuż grzbietu Góry Zamkowej.
1,92 km spaceru - Ze ścieżki grzbietowej, po prawej stronie pomiędzy wyciętymi drzewami pojawia się żydowski cmentarz tzw. kirkut. Należy zejść stromą 10-cio metrową ścieżką i przejść przez dawne szczątkowe kamienne ogrodzenie. Jesteśmy na terenie cmentarza na planie zaznaczony nr 16.

Cmentarz położony jest na południowo-wschodnim zboczu wzgórza zamkowego. Nie jest znana dokładna data założenia cmentarza a pierwsze pisane dokumenty są datowane w roku 1660, kiedy to zapisano w dokumencie lustracji królewskiej iż żydzi mieli przywilej posiadania cmentarza.
Również w roku 1668 starosta chęciński Stefan Bidziński w przywileju starościńskim pisał: "Żydów przy prawach i dekretach od najjaśniejszych królów panów, które im boźnicę i kierchow (kirkut) służą, konserwuję".
Cały teren dawnego cmentarza żydowskiego w Chęcinach ma powierzchnię 4 hektarów i był otoczony kamiennym murem do dzisiaj w części zachowanym. Obiekt został zamknięty do celów grzebalnych w 1964 roku.
Obecnie na terenie cmentarza zachowało się ok. 150 macew wykonanych z piaskowca i marmuru chęcińskiego. Macewy są w różnym stanie zachowania, a najstarsze pochodzą z drugiej połowy XVII wieku. W wyniku zniszczeń dokonanych w czasie II wojny światowej oraz po wyzwoleniu macewy przetrwały na niewielkiej części dawnego cmentarza.




Zachowane macewy mają formę pionowych płyt o zwieńczeniach trójkątnych, prostokątnych lub półokrągłych. Wykute epitafia i inskrypcje są przeważnie mało widoczne, brak całkowity śladów oryginalnej polichromii.
Opuszczamy cmentarz tą samą ścieżką co wchodziliśmy i kontynuujemy spacer grzbietem wzgórza zamkowego. Po lewej stronie ładne widoki na Grząby Bolmińskie,Grzywy Korzeckowskie, Pocheniec.
2,15 km spaceru - w prawo odchodzi ścieżka którą można zejść do Alei Miłości a nią w okolice kościoła św. Bartłomieja Apostoła w Chęcinach. Z tego prosty wniosek, że z okolic kościoła św.Bartłomieja również można dojść na cmentarz żydowski. My dalej prosto podążamy grzbietem Góry Zamkowej.
2,3 km spaceru - rozwidlenie ścieżek. Kto pójdzie prosto dojdzie w okolice kasy biletowej przy wejściu na zamek. Ja wybrałem ścieżkę w lewo sprowadzającą do drogi u podnóża zbocza, w okolicy stadionu sportowego.
Drogą wzdłuż Góry Zamkowej idziemy w kierunku głównego parkingu pod zamkiem. Po prawej stronie Wzgórze Zamkowe z widocznym z ponad drzew zamkiem, na wprost Góra Rzepka (356,8 m.n.p.m.), zaś po lewej stronie widok na pasmo Grzyw Korzeckowskich.
3,1 km trasy spaceru - parking główny pod zamkiem.
Kto się zmęczył może drogą asfaltową lub ścieżką na stoku Góry Zamkowej powrócić do centrum Chęcin. Ja zdecydowałem się wejść wygodną drogą prowadzącą na wzgórze by zwiedzić zamek. Dalszą trasę spaceru pokażę w osobnej fotorelacji.