W odległości ok. 35 km od Radomia, w kompleksie Puszczy Kozienickiej znajduje się rezerwat przyrody (leśny częściowy) Królewskie Źródła. Zaręczam, że jest to wspaniałe miejsce na zorganizowanie całodniowej wycieczki zarówno pieszej, rowerowej, samochodowej lub łączonej.
W zależności od możliwości, zamiłowań i swoich chęci do rezerwatu można się dostać na kilka sposobów:
samochodem dojazd drogą nr 737 Radom-Kozienice. Jadąc od strony Radomia, za miejscowością Augustów (ok. 1,2 km) należy skręcić w prawo w oznakowaną drogę przeciwpożarową nr 302. Łatwo zauważyć, gdyż jest mały drogowskaz, oraz z drogi głównej widoczny parking leśny i nowo ustawiony pomnik ku czci poległych w puszczy żołnierzy 31 pułku strzelców Kaniowskich. Tu możemy pozostawić samochód i pieszopo ok. 3,2 km dojść puszczańską drogą do rezerwatu, lub samochodem dojechać na drugi parking leśny zlokalizowany bezpośrednio przy rezerwacie.
rowerem z Radomia, Pionek, Kozienic czy Zwolenia wykorzystując gęstą sieć szlaków rowerowych lub pieszych w puszczy Kozienickiej pokazanych np. na mapie przyrodniczo-krajoznawczej w skali 1:73000 "Kozienicki Park Krajobrazowy"
Tu jestem na szlaku pieszym zielonym w okolicy m. Antoniówka - przeprawa przez rzeczkę Pacynkę.
lub pociągiem relacji Radom-Dęblin do stacji Jedlnia Letnisko, Pionki, Żytkowice lub Garbatka Letnisko, a dalej pieszo lub rowerem znakowanymi szlakami.
Myślę, że powyższe informacje pozwolą zainteresowanym którzy tu nie byli bez przeszkód trafić - dla lepszego zobrazowania poniżej przedstawiam poglądową mapkę dojazdu samochodem od m. Augustów k/Kozienic.
Przedstawiany rezerwat jest urokliwym zakątkiem Puszczy Kozienickiej w każdej porze roku, dlatego bywamy tam kilka razy w roku całą rodzinką - czasami nawet czteropokoleniową.
Tu eskapada w dniu 7 marca 2010r - wnuki, wnuczka, dwie córki, dwie babcie, jeden dziadek fotograf, oraz prababcia w wieku 98 lat.
..... o jeszcze zięć się odnalazł ....
Skręcając z drogi Radom-Kozienice w drogę przeciwpożarową nr 302 ukazuje się pomnik-obelisk ku czci poległych w puszczy żołnierzy 31 pułku Strzelców Kaniowskich.
Pomnik odsłonięto w dniu 20 września 2009r, a inicjatorem budowy był Społeczny Komitet Obchodów 70-tej rocznicy wybuchu II wojny światowej Stanisławice-Augustów przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Stanisławicach.
Z okazji odsłonięcia pomnika wydana została publikacja p. Witolda Adamskiego: Kampania Wrześniowa 1939 - 31 pułku Strzelców Kaniowskich na terenie powiatu kozienickiego w relacjach oficerów 31 pSK.
Wydane przez Ochotniczą Straż Pożarną w Stanisławicach w formie 100 stronicowej książki. Publikacja bardzo cenna gdyż dotychczas nie było opracowań na temat walk jakie prowadzono na tym terenie.
Dzięki wybudowaniu pomnika przybyło symboliczne oznaczenie w terenie upamiętniające walki Wojska Polskiego na tym terenie we wrześniu 1939r.
... rozłożona okładka publikacji p. Witolda Adamskiego. Właśnie dzięki tej publikacji można dowiedzieć się o toczonych walkach na terenie powiatu kozienickiego we wrześniu 1939r.
Więcej informacji na temety związane z walkami 31 pułku Strzelców Kaniowskich można uzyskać wstępując do zajazdu Austeria w Augustowie zlokalizowanego przy drodze Radom - Kozienice. Podwójna korzyść - można odpocząć, zjeść np. dobre pierogi i porozmawiać z właścicielami (członkowie Społecznego Komitetu Budowy Pomnika)
Można tu zjeść posiłek i pogawędzić na tematy związane z tym rejonem, Właśnie tu otrzymałem od członka Społecznego Komitetu budowy pomnika (pan w ceglastej kurtce) wymienioną wyżej publikację.
Tyle o nowo wybudowanym pomniku, właśnie od niego jedziemy leśną drogą ok. 3,5 km do drugiego leśnego parkingu przy polanie z dawną leśniczówką. Pozostawiamy samochód i ruszamy pieszo do Rezerwatu Królewskie Źródła.
Na polanie jest zadaszona duża altana z miejscem na ognisko, w kilku miejscach są dodatkowe miejsca na ogniska ze stolikami i ławkami. Praktycznie na całej polanie wolno palić ogniska.
Z polany ruszamy dawnym nasypem kolejki wąskotorowej do właściwego rezerwatu, aby po ok. 300m dojść do mostu przy którym jest duży punkt widokowy na rozlewisko rzeki Zagożdżonki. Przy moście skręcając w lewo wchodzimy na pomost biegnący terenami bagiennymi wzdłuż rzeczki.
Z nasypu schodzimy schodkami na poziom rzeki Zagożdżonki i po ułożonym drewnianym pomoście wzduż jej koryta idziemy ok. 400 m, podziwiając meandrującą rzekę i jej rozlewiska.
Pomostem dochodzimy do małego mostka na Zagożdżonce, chcąc dojść do pierwszego obudowanego źródełka, nie przechodzimy mostkiem, lecz skręcamy w dróżkę w lewo, po ok. 200m dojdziemy do pomostu prowadzącego do źródełka.
Źródło jak widać na zdjęciu po lewej znajduje się u podnóża urwiska-skarpy. Obok znajdują się liczne inne źródełka i wysięki, przez
co teren wokół jest b. podmokły, niezamarzający nawet przy dużych mrozach.
To właśnie źródło, z bardzo smaczną zmineralizowaną wodą jest nazywane przez miejscowych "Źródłem miłości" - może właśnie dlatego tylko z tego ujęcia biorą wodę przyjeżdżający mieszkańcy Augustowa, Pionek czy Kozienic.
Teraz wracamy do mostka, przechodzimy na drugą stronę Zagożdżonki i wydeptaną leśną ścieżką wzdłuż skarpy wędrujemy ok. 300m do następnych obudowanych źródeł zlokalizowanych blisko nasypu dawnej kolejki wąskotorowej. Gdy zobaczymy schodki i pomosty to znak że osiągnęliśmy zamierzony cel.
Kończymy pętlę, wychodzimy po schodkach na nasyp i poprzez most betonowy wracamy na polanę. A tu po trudach wędrówki możemy rozpalić ognisko, upiec kiełbaski i popijając źródlaną wodą miło spędzić resztę wolnego czasu.
Jeszcze jedna praktyczna uwaga - wycieczkę należy w miarę możliwości zaplanować na tygodniu. Niestety w soboty i niedziele jest tu bardzo dużo narodu, co niestety nie ułatwia odpoczynku.
Na koniec pokażę jeszcze kilka zdjęć które mam nadzieję zobrazują ten zakątek puszczy i zachęcą do odwiedzenia o każdej porze roku.
Również zimą jest ładnie - załączam cztery zdjęcia.
Klikając w poniższy odnośnik wracamy do strony głównej: